Olympique Marsylia chce pozyskać napastnika. To zwiastuje kłopoty Arkadiusza Milika?
Pod koniec 2021 roku wrócił temat powrotu Arkadiusza Milika do Włoch. Taki scenariusz może stać się jeszcze bardziej realny, gdyż klub Polaka - Olympique Marsylia walczy o pozyskanie doświadczonego snajpera Cedrica Bakambu. Czy po jego transferze, który zdaniem "L'Equipe" jest kwestią czasu, będzie jeszcze miejsce na Stade Velodrome dla Milika?
W ostatnich tygodniach nasiliły się spekulacje dotyczące transferu Milika do Juventusu. Polski napastnik mógłby być ewentualnym zastępstwem dla Alvaro Moraty, który myśli o przenosinach do Barcelony. Tym bardziej, że Olympique Marsylia jest podobno skłonny sprzedać polskiego napastnika, z którego formy nie jest w tym sezonie do końca zadowolony.
ZOBACZ TAKŻE: Cezary Kulesza specjalnie dla Polsatu Sport o wyborze selekcjonera!
Marsylczycy mają już nowego snajpera na celowniku. Jest nim doświadczony, 30-letni Bakambu, który na dodatek jest wolnym zawodnikiem. Reprezentant Demokratycznej Republiki Konga ostatnie sezony spędził w Chinach. Dla Beijing Guoan, które w 2018 roku zapłaciło za niego ówczesnemu klubowi piłkarza – Villarreal aż 40 milionów euro, strzelił 58 goli oraz zanotował 21 asyst. Tej sztuki dokonał w 87 meczach.
Bakambu w przeszłości występował już w Ligue 1. Kongijski piłkarz francuskiego pochodzenia reprezentował barwy FC Sochaux-Montbeliard. Teraz według doniesień "L'Equipe" i "Sky Sports", ma podpisać 2,5-letni kontrakt z OM.
Czy po transferze Bakambu, w zespole wicelidera Ligue 1 nie zabraknie miejsca dla Milika? Polak w tym sezonie strzelił 9 goli dla OM w 17 występach. Jednak tylko jedno trafienie zanotował w Ligue 1 i w klubie nie są z niego zadowoleni.
Potencjalny rywal Milika do gry w pierwszym składzie ekipy ze Stade Velodrome, znajduje się również na liście życzeń dwóch innych, czołowych francuskich klubów. Mowa o OGC Nice i Olympique Lyon.
Przejdź na Polsatsport.pl