Kolejny problem Arkadiusza Milika! Czy to początek końca?
Arkadiusz Milik może mieć spore obawy, ponieważ w ostatnim czasie splot różnych okoliczności sprawił, że Polak nie może liczyć na zbyt częstą grę w barwach Olympique Marsylia. Dodatkowo klub postanowił zakontraktować kolejnego napastnika - doświadczonego Cerdrika Bakambu.
Milik pauzował ostatnio z powodu zakażenia COVID-19, ale nawet będąc zdrowym nie grał regularnie. Szkoleniowiec drużyny z Marsylii Jorge Sampaoli nie ma przekonania do polskiego napastnika, który w tym sezonie w Ligue 1 zdobył tylko jedną bramkę.
Zobacz także: Sousa zwolnił Souzę. Roszady w sztabie szkoleniowym Flamengo
Stąd pomysł na zakontraktowanie Bakambu, który ma ożywić rywalizację wśród napastników OM. To 30-letni zawodnik z Demokratycznej Republiki Konga, który ostatnie lata spędził w Azji jako piłkarz Beijng Gouan. W czterech sezonach w lidze chińskiej strzelił 48 goli w 71 meczach. Kibice z Europy mogą kojarzyć go z występów w Villarreal, gdzie zanotował 48 trafień w 105 spotkaniach.
Doświadczony piłkarz z Afryki podpisał 2,5-letni kontrakt. Do Marsylii trafił na zasadzie wolnego transferu. Jeżeli Bakambu "wygryzie" na dobre Milika ze składu utytułowanego klubu z Francji, może to znacznie przybliżyć zmianę pracodawcy wychowanka Rozwoju Katowice. 27-latek związał się z Olympique w zeszłym roku po pięcioletniej grze w Napoli. W ostatnich tygodniach łączy się Milika z przejściem do Juventusu.
Przejdź na Polsatsport.pl