Paryż 2024: Eliud Kipchoge marzy o trzecim złocie w maratonie
Dwukrotny mistrz olimpijski (2016, 2021), rekordzista świata w maratonie Kenijczyk Eliud Kipchoge już myśli o igrzyskach w Paryżu i marzy o trzecim medalu, który pozwoliłby mu zapisać się na kartach historii sportu.
Do tej pory nikomu nie udało wygrać trzech z rzędu olimpijskich biegów maratońskich. Po dwa kolejne sukcesy mają legendarny Etiopczyk Abebe Bikila, który zwyciężył w Rzymie (1960) i Tokio (1964) oraz reprezentant Niemieckiej Republiki Demmokratycznej Waldemar Cierpinski - triumfator w Montrealu (1976) i Moskwie (1980).
- Cały czas mam "motyle" w brzuchu, gdy myślę o czekającym starcie - powiedział 37-letni Kipchoge, będący jedną z twarzy akcji promującej olimpijski maraton w 2024 r., który zapowiada się jako spektakularne wydarzenie.
ZOBACZ TAKŻE: Medalista olimpijski nie żyje. Zginął w wypadku
Po raz pierwszy w historii igrzysk zdecydowano się na zorganizowanie w tym samym dniu maratonu olimpijskiego i dla amatorów. Trasa biegu ma być identyczna. Kenijczyk będzie się przygotowywał do paryskiego startu wspierany przez grupę INEOS, kojarzoną do tej pory głównie z kolarstwem - poinformował portal insidethegames.biz.
Kipchoge, rekordzista świata na dystansie 42 km i 195 m (2:01.39), jest też pierwszym biegaczem, który ukończył maraton w czasie poniżej dwóch godzin. W 2019 r. w Wiedniu uzyskał 1:59.40, ale w specjalnych okolicznościach, wspomagany m.in. przez kilku zawodników dyktujących tempo, dlatego wynik nie został uznany za oficjalny rekord.
Igrzyska w Paryżu - jeśli weźmie w nich udział - będą jego szóstym startem olimpijskim i czwartym w biegu maratońskim. W Pekinie w 2008 r. zdobył srebro w biegu na 5000 m, a cztery lata wcześniej w Atenach - brąz na tym samym dystansie.
Przejdź na Polsatsport.pl