Karol Kłos zdradził, co krzyczeli do niego kibice Stali Nysa
Karol Kłos opublikował na swoim koncie na Twitterze post, w którym zdradził, co krzyczeli do niego kibice Stali Nysa. Warto przypomnieć, że PGE Skra Bełchatów, w której występuje Polak, wygrała 3:1 z ekipą z Nysy.
W 16. kolejce PlusLigi Stal Nysa podejmowała drużynę z Bełchatowa. Siatkarzom Stali w tym spotkaniu udało się wywalczyć tylko jednego seta. Skra bez problemu zwyciężyła. Tym samym bełchatowianie sięgnęli po swoje 12. zwycięstwo w tym sezonie.
Podczas tego meczu na parkiecie zameldował się Kłos. Polak zdobył w sumie 11 punktów. To właśnie on, po błędzie przeciwników, zakończył ostatnią akcję starcia.
ZOBACZ TAKŻE: Kontuzja rozgrywającego ZAKSY! Musiał opuścić boisko w trakcie meczu (WIDEO)
Po spotkaniu Kłos na swoich mediach społecznościowych zdradził, co krzyczeli do niego kibice Stali Nysa.
"Wczoraj kibice Stali Nysa krzyczeli do mnie: Kaaaaarol! Coooo? Ty… wiesz co… Kiedy ja naprawdę nie wiem" - napisał zawodnik PGE Skry Bełchatów.
Bełchatowianie obecnie plasują się na trzecim miejscu w ligowej tabeli. W najbliższym meczu staną naprzeciwko wicelidera PlusLigi Jastrzębskiego Węgla.
Przejdź na Polsatsport.pl