Magiera: Widowisko ponad wszystko…
Ktoś kto nie interesuje się za bardzo siatkówką, a ogląda sport w telewizji może tylko kibicom tej dyscypliny pozazdrościć. PlusLiga to rozgrywki, w których nie muszą naprzeciw siebie stawać drużyny ze ścisłego topu, aby mecz miał wszystko, co mieć powinien. Emocje, zwroty akcji, niekonwencjonalne zagrania, dramaturgię oraz to co najważniejsze, czyli intensywność i jakość.
Najlepszym przykładem na potwierdzenie tych słów jest niedzielne widowisko jakie zafundowali nam siatkarze GKS-u Katowice i Aluronu CMC Warty Zawiercie. Jeśli jest ktoś kto nie oglądał tego meczu koniecznie musi odrobić zaległości i poszukać spotkania na sportowych antenach Polsatu. Ktoś kto oglądał może żałować, że wszystko zamknęło się w trzech setach, bo te dwie godziny gry, którą uraczyli nas katowiczanie i zawiercianie minęły wszystkim oglądającym wyjątkowo szybko.
Nie pierwszy raz okazało się, że na boisku wcale nie muszą występować gracze pokroju i klasy N’Gapetha, Simona, czy Leona, aby zaprezentować show, który ogląda się z przyjemnością. Trzeba „tylko” spełnić kilka warunków – mieć pomysł na grę i dobrze dobraną taktykę oraz grać odważnie i nieszablonowo, czyli robić dokładnie to wszystko, co podczas niedzielnego meczu robili gracze GKS-u Katowice.
A że jeszcze znakomita atmosfera z boiska przeniosła się na trybuny, to całość wypadła niezwykle okazale. Swoje do widowiska dołożyli niezawodni kibice z Zawiercia, którzy jak zawsze w sporej liczbie wspierali siatkarzy swojego klubu. Ci nie zagrali „swojej” siatkówki, ale jest stara prawda, która mówi, że gra się tak jak przeciwnik pozwala, a w tym przypadku gospodarze nie pozwolili przeciwnikowi na zbyt wiele.
W PlusLidze zdarzały się sezony, że trzeba było uważnie przyglądać się terminarzowi, aby uraczyć się znakomitym widowiskiem. Dzisiaj zagrożenia poczucia straty czasu z powodu obejrzenia jakiegoś meczu praktycznie nie ma. Szczególnie jeśli jest się kibicem nie związanym emocjonalnie z żadną ze stron, a takim, który po prostu pasjonuje się siatkówką i ogląda praktycznie wszystko, co jest do obejrzenia.
Ten sezon pod tym względem jest świetny, a może być jeszcze lepszy, bo walka o pozycje wyjściowe przed rundą play off nabiera rumieńców. Oby tylko koronawirus nie popsuł nam zabawy.
Przejdź na Polsatsport.pl