Nawałka musi być cierpliwy. Kulesza spotka się ze Szwajcarem

Piłka nożna
Nawałka musi być cierpliwy. Kulesza spotka się ze Szwajcarem
Fot. PAP
Marcel Koller przez sześć lat prowadził reprezentację Austrii. Pracował też m.in. w VfL Bochum oraz FC Basel

Kto selekcjonerem reprezentacji Polski? Wbrew pozorom i coraz bardziej powszechnym informacjom, nie jest przesądzone, że w najbliższą środę podczas posiedzenia zarządu PZPN prezes Cezary Kulesza ogłosi nominację Adama Nawałki. Gdyby tak było, Kulesza nie prosiłby o ściągnięcie do Warszawy Marcela Kollera. A według naszych informacji Szwajcar w ciągu kilkudziesięciu najbliższych godzin ma spotkać się z prezesem PZPN.

Będzie to najprawdopodobniej rozmowa z ostatnim kandydatem na następcę Paulo Sousy, choć jak usłyszeliśmy w siedzibie związku, nikt nie obliguje zarządu, aby wybór trenera reprezentacji nastąpił już w środę. Może to się jeszcze odwlec o kilka dni. Pierwszy mecz barażowy reprezentacji odbędzie się w marcu.

 

Między bajki należy też włożyć newsy, że prezes PZPN poinformował już zawodników reprezentacji o tym kogo wybierze na trenera. Kulesza jest wyjątkowo „szczelny” i podobnie jak jego poprzednik przy nominacji Sousy, chce utrzymywać tajemnicę do ostatniej chwili. Oczywiście postawienie na Nawałkę byłoby decyzją teoretycznie najmniej obarczoną ryzykiem, najbardziej akceptowalną przez zawodników, media i tzw. opinię publiczną.

 

Wariant „bezpieczny” może jednak okazać się tylko na krótką metę. Co by się bowiem stało, gdyby stary nowy selekcjoner przegrał w słabym stylu z Rosją? Nie ma takiej możliwości, żeby nie zarzucono wtedy Kuleszy konformistycznego podejścia do tematu i po prostu braku autorskiej idei. Jakby na to nie patrzeć, na Nawałkę wpadł Zbigniew Boniek, a obecny prezes jedynie odgrzewałby pomysł. Wtedy też pewnie posypałby się gromy za krótką pamięć szefa PZPN.

 

Bo jednak mundial w Rosji pod wodzą "schyłkowego" Nawałki to była kompromitacja, następnie doświadczonemu trenerowi kompletnie nie wyszło w Lechu Poznań, a przez ostatnie dwa lata w ogóle nie pracował, będąc poza obiegiem.

 

Skąd się wziął Koller? Nazwisko byłego selekcjonera reprezentacji Austrii i trenera FC Basel, zostało podrzucone Kuleszy przez byłego reprezentanta Polski. A prezes postanowił ją bardzo poważnie rozpatrzyć. Fakt, że zostawił sobie Kollera na koniec przeglądu kandydatów wcale nie musi być przypadkowy. Szwajcar, jeśli zrobi dobre wrażenie, błyskawicznie z ostatniego może stać się pierwszym…

Cezary Kowalski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie