Cezary Kulesza zareagował na doniesienia o Szewczence
Czy Andrij Szewczenko obejmie reprezentację Polski? To pytanie zadają sobie niemal wszyscy kibice piłki nożnej w naszym kraju. Z każdym dniem dowiadujemy się różnych informacji na ten temat, a czasu zostało już coraz mniej.
Nie brakuje doniesień, że nowego selekcjonera, który zastąpi Paulo Sousę poznamy jeszcze przed rozpoczęciem lutego. Dotychczasowe doniesienia i niesamowity rollercoaster związany ze znalezieniem następcy zmusza do sugestii, że nie będzie to takie proste.
ZOBACZ TAKŻE: Ukraińskie media: Andrij Szewczenko nie poprowadzi reprezentacji Polski
Jeszcze do niedawna wydawało się, że wszystko zmierza ku końcowi, kiedy okazało się, że Andrij Szewczenko przestał pełnić funkcję trenera włoskiej Genoi i znalazł się na celowniku prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. W czwartek ukraińskie media poinformowały jednak, że ich rodak cały czas toczy negocjacje z klubem z Italii w sprawie rozwiązania kontraktu. Były świetny piłkarz, triumfator Złotej Piłki i legenda AC Milan chciałby uzyskać jak największą kwotę z całości umowy. Z kolei klub, chcąc zaoszczędzić pieniądze preferuje wypłacać mu część odszkodowania do momentu znalezienia pracy, co mogłoby nastąpić już teraz, gdyby objął polską kadrę.
Kulesza jest zwolennikiem Szewczenki, ale nie może czekać zbyt długo na rozwiązanie sprawy Ukraińca z jego byłym klubem. Z prezesem PZPN skontaktował się portal Sport.pl, dla którego sternik polskiej federacji zaznaczył, że "obie strony jeszcze rozmawiają". Dał tym samym do zrozumienia, że Szewczenko nadal jest jednym z kandydatów do objęcia funkcji selekcjonera reprezentacji Polski.
Niewykluczone, że brak powodzenia w negocjacjach z Szewczenką zmusi prezesa PZPN do zatrudnienia Adama Nawałki.
Przejdź na Polsatsport.pl