Stadion PGE Narodowy im. Kazimierza Górskiego obchodzi dziesiąte urodziny
Ponad piętnaście milionów gości oraz tytuł najlepiej zarządzanej i najbardziej rozpoznawalnej areny wielofunkcyjnej w Polsce. Warszawski stadion PGE Narodowy im. Kazimierza Górskiego w tym roku obchodzi dziesiąte urodziny.
Dom Reprezentacji Polski, jak nazywany jest PGE Narodowy, został oficjalnie otwarty 29 stycznia 2012 roku. Wydarzeniu towarzyszył koncert "Oto jestem" z udziałem największych polskich gwiazd. Arenę wybudowano z myślą o mistrzostwach Europy 2012 w piłce nożnej, jednak wciąż pozostaje ona wzorem nowoczesnego obiektu, który umożliwia organizację największych i najbardziej spektakularnych wydarzeń na terenie kraju.
ZOBACZ TAKŻE: Witajcie w kotle czarownic! Czy Stadion Śląski znów okaże się szczęśliwy dla Polaków?
- Obiekt 31 razy gościł piłkarską reprezentację Polski. W sumie rozegrano na nim 143 mecze i zorganizowano 100 różnych wydarzeń. Wszystko dzięki multifunkcjonalnej arenie, którą w szybki i łatwy sposób można dostosować w zależności od potrzeb - powiedział Włodzimierz Dola, Prezes operatora PGE Narodowego.
Nowoczesny obiekt w minionej dekadzie był areną zmagań piłkarskich, siatkarskich, żużlowych czy windsurfingowych. Stadion gościł największe światowe gwiazdy: od The Rolling Stones po Eda Sheerana i najważniejsze międzynarodowe konferencje, w tym Konferencję Narodów Zjednoczonych w Sprawie Zmian Klimatu czy Szczyt NATO.
Rekord sportowej frekwencji - 63 tys. widzów - został zanotowany w sierpniu 2014 w meczu otwarcia mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn, Polska - Serbia.
Jednym z najważniejszych wydarzeń minionego roku było nadanie PGE Narodowemu imienia Kazimierza Górskiego. - Niezwykle ważne jest dla nas popularyzowanie etosu, który Kazimierz Górski reprezentował zarówno na boisku, jak i w życiu prywatnym. Już w 2014 roku przed stadionem pojawił się pomnik, który przypomina wchodzącym na PGE Narodowy o niesłychanej historii legendarnego trenera. Jesteśmy dumni z tego, że stadion już na stałe został połączony z legendą polskiej piłki nożnej - podkreślała Monika Borzdyńska, członek zarządu operatora PGE Narodowego.
PGE Narodowy w ciągu ostatnich 10 lat przechodził liczne metamorfozy. Jednego dnia był Biało-Czerwoną Twierdzą, a kolejnego odnotowywał rekordy frekwencji m.in. podczas Pikniku Naukowego w 2015 roku, na którym pojawiło się ponad 150 tysięcy gości. Jedno pozostaje jednak niezmienne. To tutaj od 10 lat bije serce aktywnej Polski. To miejsce największych spektakularnych wyników sportowych.
Jamajczyk Usain Bolt w roku 2014 ustanowił halowy rekord świata w biegu na 100 m (9,98 sek.). Dwa lata później Anita Włodarczyk poprawiła rekord świata w rzucie młotem (82,98 m). Robert Lewandowski strzelił do tej pory na stadionie aż 27 goli i wraz z reprezentacją awansował tutaj dwukrotnie na mistrzostwa Europy oraz mistrzostwa świata.
Jak przyznają sami piłkarze - traktują to miejsce jak swój dom, w którym osiągają największe sukcesy, jak na przykład historyczne zwycięstwo 2:0 w meczu z Niemcami w 2014 roku. Po zakończonej konferencji prasowej przedstawiciele mediów mieli rzadką okazję zobaczyć kulisy stadionu, z szatniami dla drużyn i... aresztem dla widzów mających problemy z prawem podczas miejscowych imprez. Szatnia, która zazwyczaj przynosi szczęście piłkarskiej reprezentacji Polski, cieszy się złą sławą wśród finalistów Pucharu Polski. Dotąd zespoły występujące w roli gospodarza na murawie PGE Narodowego przegrały wszystkie sześć spotkań o to trofeum.
Gospodarze obiektu spodziewają się, że pandemia COVID-19 wygaśnie i pozwoli zorganizować w roku 2022 kilka ważnych imprez sportowych. 2 maja, pod dwóch latach przerwy na grę w Lublinie, na PGE Narodowym ponownie zostanie rozegrany finał piłkarskiego Pucharu Polski. Fani czarnego sportu 14 maja znów będą mogli oglądać zmagania sportowców w ramach indywidualnych mistrzostw świata na żużlu. Z kolei 13 czerwca piłkarska reprezentacja Polski powróci do domu. Biało-czerwoni w Warszawie zmierzą się z reprezentacją Belgii w Lidze Narodów.
Przejdź na Polsatsport.pl