Jarosław Skrzyszowski: Anna Kiełbasińska podczas obozu w RPA nie ustępowała Femke Bol i Lieke Klaver
Anna Kiełbasińska zwyciężyła w biegu na 400 m podczas mityngu w Ostrawie i czasem 51,10 poprawiła halowy rekord Polski. "Wynik Ani nie jest dla mnie zaskoczeniem. Podczas obozu w RPA nie ustępowała Holenderkom Femke Bol i Lieke Klaver" - powiedział trener Jarosław Skrzyszowski.
Kiełbasińska, srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Tokio w sztafecie 4x400 m, rozpoczęła znakomicie sezon 2022. Niedawno wygrała w Karlsruhe czasem 51,92. W czwartek w Czechach uzyskała najlepszy wynik w historii występów reprezentantek Polski pod dachem. Poprzedni rekord kraju należał od ubiegłego roku do Justyny Święty-Ersetic i wynosił 51,34.
Zobacz także: Anna Kiełbasińska z kolejnym świetnym wynikiem. Rekord Polski!
Od tej jesieni w treningu Annie Kiełbasińskiej - współpracując z grupą jej trenera, szkoleniowca reprezentacji Holandii Laurenta Meuwly - pomaga trener Skrzyszowski, ojciec płotkarki Pii Skrzyszowskiej.
"Wynik Ani nie jest dla mnie zaskoczeniem, ponieważ już na zgrupowaniu w Stellenbosch (RPA) pokazała, że jest świetnie przygotowana. Ostanie tygodnie to wspólne treningi z Femke Bol i Lieke Klaver, na których Ania nie ustępowała im w żadnym elemencie przygotowania" - podkreślił trener Skrzyszowski.
Dodał, że jest przekonany nawet o jej przewadze w zakresie szybkości nad tymi bardzo dobrymi zawodniczkami.
"Jestem przekonany, że udowodni to w biegu na 60 m. Jest przygotowana na bieganie na tym dystansie poniżej 7,20. Planujemy taki start Ani podczas halowych mistrzostw Polski w Toruniu" - przekazał szkoleniowiec.
Podkreślił, że będzie to dla Kiełbasińskiej oddech po kilku zaplanowanych biegach na 400 m.
"Ma to być także doskonałe przygotowanie szybkościowe do walki o medale podczas halowych mistrzostw świata w Belgradzie. Taki jest plan" - powiedział.
W Ostrawie Polka długo biegła na drugim miejscu, ale na ostatnim wirażu wyprzedziła bardzo dobrą Holenderkę Lieke Klaver - 51,66. Po 2014 roku szybciej w Europie na tym dystansie biegała tylko rewelacyjna Holenderka Femke Bol.
Kiełbasińska już wcześniej uzyskała minimum uprawniające do udziału w halowych mistrzostwach świata w Belgradzie (18-20 marca). Największym sukcesem 31-letniej Polki jest srebrny medal IO w Tokio w sztafecie 4x400 m. W dorobku ma także srebro w tej konkurencji z MŚ w Dausze z 2019 roku, a także złoto halowych mistrzostw Europy z Glasgow (2019). Przez wiele lat zawodniczka SKLA Sopot była bezkonkurencyjna w Polsce w biegu na 200 m. W 2018 roku zdecydowała jednak o zmianie dystansu na 400 m.
