Juan Martin del Potro ogłosił, że po lutowych turniejach ATP zamierza zakończyć karierę
Argentyński tenisista Juan Martin del Potro zamierza zakończyć karierę z powodu przewlekłych kłopotów zdrowotnych. Triumfator wielkoszlemowego US Open 2009 zaznaczył, że lutowe turnieje ATP w Buenos Aires i Rio de Janeiro najpewniej będą jego ostatnimi.
Del Potro spotkał się z dziennikarzami w związku z rozpoczynającą się w poniedziałek imprezą w Buenos Aires. Po raz ostatni zaprezentował się oficjalnie na korcie ponad dwa i pół roku temu.
ZOBACZ TAKŻE: ATP w Buenos Aires: Juan Martin del Potro wraca na kort
- To jest jedna z najtrudniejszych rzeczy, z jakimi musiałem się zmierzyć i przekazać. Wszyscy wiedzieli i mieli nadzieję, że wrócę znów do tenisa. Prawdopodobnie będzie to bardziej pożegnanie niż powrót - zaznaczył 33-letni zawodnik.
Ostatni mecz rozegrał w czerwcu 2019 roku w Londynie. Uszkodził wówczas kolano i w związku z tym przeszedł cztery operacje. Nie był w stanie odzyskać potem pełnej sprawności.
- Ta sprawa z kolanem to koszmar. Próbowałem przez lata różnych alternatywnych metod, by się z tym uporać, ale po prostu nie jestem już w stanie. Nie wyobrażałem sobie, by rozstać się z tenisem inaczej niż na korcie - podkreślił, coraz bardziej wzruszony.
Wcześniej miał głównie problem z nadgarstkami - prawy wymagał interwencji chirurgicznej w 2010 roku, a lewy trzykrotnie w latach 2014-2015.
Turniej w Rio de Janeiro rozpocznie się 12 lutego.
Słynny "Wieżowiec z Tandil" (mierzy 198 cm) zaczął profesjonalną karierę w 2005 roku. W przeszłości był trzecią rakietą świata, a obecnie - z powodu długiej przerwy w grze - spadł na 757. miejsce. W dorobku ma 22 wygrane turnieje, wśród których najcenniejszy to US Open. Poza tym w 2016 roku triumfował z reprezentacją Argentyny w Pucharze Davisa oraz zdobył dwa medale olimpijskie - srebrny w Rio de Janeiro (2016) i brązowy w Londynie (2012).
Przejdź na Polsatsport.pl