Pekin 2022. Kamil Stoch: Jeden skok to za mało
Po zajęciu w Zhangjiakou szóstego miejsca w olimpijskim konkursie na normalnej skoczni Kamil Stoch przyznał, że po pierwszej serii, w której był trzeci, poczuł przypływ pozytywnej energii. - Ale jeden skok to za mało - dodał.
Stoch walczył o swój piąty medal igrzysk. W dorobku ma trzy złote i jeden brązowy. Po pierwszej serii w niedzielę zajmował trzecią pozycję, ale drugi skok nie do końca mu się udał.
- Pierwszy skok był naprawdę super, dał mi zastrzyk pozytywnej energii. Ale jeden skok to jest trochę mało. Zabrakło mi stabilności, poczucia pewności i zimnej głowy. Cały czas pojawia się problem z pozycją najazdową. Na pierwszą serię potrafiłem się dobrze poustawiać. W drugiej nie popełniłem dużego błędu - mały błąd, ale kosztował bardzo wiele przy tak wysokim poziomie - analizował.
ZOBACZ TAKŻE: Pekin 2022: Klasyfikacja medalowa igrzysk olimpijskich - 06.02
Do niedawna Stoch zmagał się z kontuzją torebki stawowej i nie było pewne, czy zdąży zaleczyć uraz przed rozpoczęciem olimpijskich zmagań.
- Jeden super skok i jeden dobry, szóste miejsce - tego mi bardzo brakowało w przeciągu całego sezonu. Cieszę się igrzyskami i tym, że tu jestem. Gdybym komuś powiedział cztery tygodnie temu, że pojadę na igrzyska i będę walczył o medal, toby się popukał w głowę i uznał, że sobie żartuję. Sam wtedy nie wiedziałem, czy tutaj przyjadę, robię to, co robię na wysokim poziomie. Oddałem najlepsze skoki, na jakie mnie było dzisiaj stać - zapewnił.
Zauważył też, że w przeciwieństwie do soboty, w niedzielę warunki były bardzo dobre. Cieszył się z brązowego medalu kolegi z drużyny - Dawida Kubackiego.
- Dzisiaj nie można mówić o loterii, wygrali rzeczywiście najlepsi. Dobre przygotowanie mentalne ma ogromne znaczenie, ale Dawid przecież nie urwał się z choinki. To w końcu mistrz świata. Przed nami kolejne wyzwania, kolejne możliwości, patrzymy w przyszłość z dużym optymizmem. Cierpliwość popłaca, czasem w takim momencie, w którym się tego najmniej oczekuje - powiedział Stoch.
Stoch, Kubacki, Nicole Konderla oraz Kinga Rajda wystąpią w poniedziałek w konkursie drużyn mieszanych.
Przejdź na Polsatsport.pl