Pekin 2022. Andrzej Bachleda-Curuś: 8. miejsce to świetny wynik w tak trudnych zawodach

Zimowe
Pekin 2022. Andrzej Bachleda-Curuś: 8. miejsce to świetny wynik w tak trudnych zawodach
Fot. PAP
Maryna Gąsienica-Daniel znów odnotowała świetny występ.

- Ósme miejsce Maryny Gąsienicy-Daniel w slalomie gigancie igrzysk w Pekinie, w tak trudnych, zwłaszcza śniegowo, zawodach to naprawdę świetny wynik - uważa Andrzej Bachleda-Curuś, dwukrotny olimpijczyk i medalista mistrzostw świata w konkurencjach alpejskich.

W poniedziałek w Yanqing wygrała Szwedka Sara Hector, przed Włoszką Federicą Brignone i Szwajcarką Larą Gut-Behrami.

 

- Zjechała znakomicie i zrobiła, jak to się mówi, swoje znajdując się w tej grupie, w której każda miała szansę na medale. Wspaniała robota - bardzo się cieszę i gratuluję - nie krył radości Bachleda-Curuś, który w 1968 roku na ZIO w Grenoble był szósty w slalomie specjalnym.

 

Gąsienica-Daniel po pierwszym przejeździe zajmowała jedenaste miejsce, a zdaniem olimpijczyka z Grenoble i Sapporo (1972) o tym jak trudne były warunki świadczy fakt, że z trasy wypadła m.in. mistrzyni olimpijska w tej konkurencji z 2018 roku Amerykanka Mikaela Shiffrin. W drugiej próbie z najlepszej trzydziestki przejazdu nie ukończyło sześć zawodniczek.

 

ZOBACZ TAKŻE: Seria dyskwalifikacji i sensacyjne podium! Polska szósta w konkursie drużyn mieszanych

 

- Wiele dziewcząt w tym nieprzyjaznym do jazdy śniegu pogubiło się, a w tym gronie Shiffrin, która odpadła. No a świetna przecież Petra Vlhova zajęła w sumie dopiero 14. miejsce. Tym bardziej cieszy wynik Maryny, no i powody do zadowolenia dają miejsca Magdy Łuczak (26.) i Zuzanny Czapskiej (30.). Dobrze to rokuje - ocenił zdobywca pierwszego medalu MŚ dla Polski w konkurencjach alpejskich (brąz w Val Gardenie, 1970).

 

Bachleda-Curuś bardzo żałował, że z powodu urazu kolana nie udało się wystąpić Hannie Ziębie.

 

- To byłoby wspaniałe przetarcie dla szesnastolatki, chociaż już sam pobyt na igrzyskach powinien dać jej dużo. Ja np. miałem 15 lat, gdy pojechałem na mistrzostwa świata w Chamonix i zapewniam - to naprawdę była dobra inwestycja na przyszłość - stwierdził.

 

Dodał, że chciałby, aby Gąsienica-Daniel wystartowała też w supergigancie.

 

- Bo chociaż to gigant jest jej koronną konkurencją, to w tej dyspozycji również ma duże szanse na świetny występ - podkreślił.

 

Ostatnie dwa sezony są dla zawodniczki TS Wisła Zakopane najlepszymi w karierze. Regularnie punktuje w Pucharze Świata, a w ubiegłorocznych mistrzostwach świata w slalomie gigancie zajęła szóste miejsce.

 

Igrzyska w Pekinie są dla zakopianki trzecimi zawodami tej rangi. W Soczi w slalomie gigancie zajęła 32. miejsce, w Pjongczangu w tej samej konkurencji była 27.

 

Jak wcześniej wspomniała jej siostra, Agnieszka Gąsienica-Gładczan, Maryna ma od kilku dni spory problem z bólem pleców i decyzja o tym, czy wystartuje w zaplanowanym na 11 lutego slalomie gigancie zależy od samopoczucia alpejki.

PI, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie