Iga Świątek podsumowuje Australian Open i opowiada o celach na 2022 rok
Iga Świątek, dochodząc do półfinału Australian Open, osiągnęła swój historyczny wynik w kolejnym wielkim szlemie. - Od razu po turnieju czułam dumę, więc na pewno ten turniej był satysfakcjonujący, oczywiście mimo tego, że ostatniego meczu nie wygrałam to wiem, że zrobiłam naprawdę super robotę. Czasami musiałam przechodzić trudne momenty na meczach i w niektórych rundach zostawiłam serce na korcie, więc bardzo się z tego cieszę, że walczyłam do końca - tak podsumowała ten występ Polka.
Australian Open 2022 był już szóstym z rzędu wielkim szlemem, w którym Iga dotarła co najmniej do 4. rundy. Oznacza to, że jest obecnie jedyną kobietą na świecie, która może pochwalić się taką statystyką. Wskazuje ona przede wszystkim na consistency (stałość, konsekwencja w performance sportowym na najwyższym poziomie), nad którym Iga pracowała wraz ze swoim sztabem przez ostatni rok. Te wyniki, wraz z zakończeniem 2021 roku w top 10 rankingu, pokazują, że ten cel udało się osiągnąć.
Zobacz także: Ranking WTA: Iga Świątek spadła z czwartego na ósme miejsce
- Moim podstawowym sportowym celem jest bycie bardziej agresywną na korcie, przejmowanie częściej inicjatywy. Takie uczucie, że to ja dyktuję warunki. I właśnie to, co zmieniamy z trenerem Wiktorowskim na treningach myślę, że przybliży mnie do tego celu, bo często pracujemy nad formacjami ataku, nad serwisem, returnem i myślę, że to jest bardzo dobra droga – tak o kolejnych sportowych celach i o pracy z Tomaszem Wiktorowskim mówi Iga.
-Jeśli chodzi o cele mentalne to chciałabym mieć więcej balansu między pracą a odpoczynkiem i bardziej cieszyć się tym, że jestem na tourze i jestem w świetnych miejscach, mogę znaleźć czas, żeby coś pozwiedzać. Wcześniej to nie było możliwe oczywiście z powodów covidowych, ale w tym roku obostrzenia są już trochę mniejsze, więc myślę, że łatwiej mi będzie to osiągnąć. I też łatwiej mi będzie mieć energię do końca sezonu dzięki temu, że będę odpoczywać lepiej – dodaje Iga w kontekście innych swoich celów, które wpływają na performance sportowy i jej pracę na korcie.
Do rywalizacji na korcie Iga Świątek wróci już niebawem, ponieważ jej kolejny start to zaczynający się w najbliższy poniedziałek turniej WTA Dubai Duty Free Tennis Championships, a następnie turniej Quatar Totalenergies Open w Doha.
- Po miesiącu spędzonym w domu w okresie przygotowawczym czuję się bardzo świeżo i udało mi się odpocząć mimo tego, że ten okres przygotowawczy był krótki i trzeba było zrobić dużo roboty w trakcie właściwie czterech tygodni. Ta świeżość pozwala mi trochę więcej dawać z siebie na korcie i pracować bardziej efektywnie – dodaje Iga.
Przejdź na Polsatsport.pl