Szesnastoletni sportowiec nie żyje. Zmarł na skutek uszkodzeń mózgu
Zaledwie 16-letni, utalentowany motocyklista Jakub Gurecky zmarł na skutek obrażeń odniesionych podczas treningu minimoto na torze w Ohvale. Młody Czech nie zdążył zadebiutować w cyklu Red Bull MotoGP Rookies Cup, w którym miał wziąć udział w tym roku.
Jakub Gurecky całkowicie zdominował ubiegłoroczną rywalizację w Northern Talent Cup, wygrywając cztery spośród pierwszych sześciu wyścigów i kończąc sezon z dorobkiem 232 punktów. Z tego względu wiele osób upatrywało w nim przyszłej gwiazdy wyścigów motocyklowych.
ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Łazowski nie żyje. Tragiczna śmierć zawodnika MMA
W nagrodę za imponujące występy Czech otrzymał przepustkę do Red Bull MotoGP Rookies Cup - startującego 11 kwietnia cyklu dla młodych, dobrze zapowiadających się motocyklistów, którzy nie mają jeszcze doświadczenia w motocyklowych Grand Prix.
Niestety w poniedziałek 7 lutego, podczas treningu minimoto na torze w Ohvale, miał miejsce wypadek, który zakończył się tragedią. Szesnastolatek uległ poważnemu wypadkowi, w wyniku którego z urazami głowy trafił do szpitala. Niestety niedotlenienie spowodowało poważne i nieodwracalne zmiany w mózgu i lekarzom nie udało się uratować jego życia.
Przejdź na Polsatsport.pl