Stanisław Czerczesow ostrzega przed Czesławem Michniewiczem. "Ma doradców w naszym kraju"
Stanisław Czerczesow przestrzega przed Czesławem Michniewiczem. Były selekcjoner Rosji zauważa, że szkoleniowiec Polaków ma dużo znajomych i doradców w ich kraju. - Pomogą mu w przygotowaniu przed meczem barażowym - zaznaczył.
Michniewicz nie próżnuje, odkąd objął reprezentację Polski. Były szkoleniowiec Legii Warszawa udał się na tournée po Europie Zachodniej, gdzie występują piłkarze kadry. Był już w Niemczech czy we Włoszech. Wkrótce odwiedzi Wielką Brytanię, gdzie spotka się m.in. z Mattym Cashem czy Mateuszem Klichem. Jak się okazuje nie tylko samymi spotkaniami z piłkarzami, przygotowuje się do barażowego meczu z Rosją.
Czerczesow, który zna Michniewicza i również trenował Legię, zabrał głos w sprawie nowego selekcjonera Polski. W rozmowie z rosyjskim dziennikiem "Sport Express" zauważył, że ten wybór na stanowisku trenera Biało-Czerwonych to zły scenariusz dla "Sbornej".
ZOBACZ TAKŻE: Czesław Michniewicz zaskoczy kibiców? Możliwy debiut w reprezentacji
- Czesław dobrze mówi po rosyjsku. Może z łatwością śledzić naszych piłkarzy, ekspertów oraz wypowiedzi w mediach. Prawdopodobnie ma przyjaciół i doradców, którzy pomagają mu w analizie i przygotowaniach do meczu z nami. Mnie o reprezentację nie pytał. I tak nic bym mu nie powiedział - dodał.
Kogo z kolei obawiają się Rosjanie? Tutaj nie ma żadnego zaskoczenia, ponieważ Czerczesow bez zastanawiania wskazał Roberta Lewandowskiego.
- Drużyna Polski z Robertem i bez to dwie innych ekipy. Każdy zespół ma swojego lidera. Tak jest też u nich i u nas. Jeśli Lewandowski jest na boisku, to jest to duży atut dla jego drużyny - podkreślił.
Czerczesow obecnie pracuje w Ferencvarosu, w którym znalazł zatrudnienie pod koniec 2021 roku. Wcześniej był selekcjonerem reprezentacji Rosji, z którą pożegnał się po Euro 2020.
Przejdź na Polsatsport.pl