Robert Lewandowski: Mbappe i Haaland nie będą nigdy najlepszymi piłkarzami na świecie
Robert Lewandowski wypowiedział się na temat potencjału drzemiącego w Kylianie Mbappe i Erlingu Braut Haalandzie. Jego zdaniem nie zbliżą się oni do osiągnięć Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo, którzy w ostatnich dwunastu latach całkowicie zdominowali światowy futbol.
Zdaniem Roberta Lewandowskiego Kylian Mbappe i Erling Braut Haaland nie będą w stanie nawiązać do sukcesów Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo, którzy są na szczycie światowego futbolu od ponad dziesięciu lat. Plebiscyt "Złotej Piłki" został przez nich przecież zdominowany od 2008 roku - tylko w 2018 laureatem został Luka Modrić, który wyprzedził... Cristiano Ronaldo.
ZOBACZ TAKŻE: Mocne słowa Romana Kołtonia! "Wybór Michniewicza zrodził się z chaosu"
Dwudziestotrzyletni Mbappe i młodszy od niego o dwa lata Haaland zostali poniekąd namaszczeni na sukcesorów potęgi Argentyńczyka i Portugalczyka, jednak zdaniem kapitana reprezentacji Polski, nie mają szans na zostanie najlepszymi piłkarzami na świecie.
"Nie wyobrażam sobie, by Mbappe i Haaland zdominowali futbol w taki sposób, w jaki przez ostatnie dwanaście lat robili to Messi i Ronaldo. Nie odmawiam im umiejętności, ale kto wie, czy za dwa czy trzy lata nie pojawią się inni młodzi napastnicy o podobnym potencjale? Argentyńczyk z Portugalczykiem napisali piękną historię, wygrywając praktycznie wszystko, co było do wygrania. Myślę, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat pojawi się kilku piłkarzy, którzy będą predestynowani do miana najlepszych na świecie" - powiedział Lewandowski w rozmowie z dziennikarzami "France Football".
Mbappe rozgrywa obecnie bardzo dobry sezon w barwach Paris Saint-Germain - na przestrzeni 31 występów strzelił 21 goli, dzięki czemu paryżanie awansowali do 1/8 finału Ligi Mistrzów oraz zajmują pierwsze miejsce w tabeli Ligue 1. Kontrakt Francuza z obecnym klubem wygasa wraz z końcem sezonu, w związku z czym wiele mówi się o jego transferze do Realu Madryt.
ZOBACZ TAKŻE: Kylian Mbappe zmuszony do ucieczki z Paryża? Chcą go zamordować!
Haaland z kolei jest nie do powstrzymania w Niemczech, gdzie w 20 meczach Bundesligi strzelił aż 23 gole. Od momentu przejścia do Borussii Dortmund wpisał się na listę strzelców 80 razy na przestrzeni 79 spotkań. Zdaniem dziennikarzy młody Norweg również znajduje się na szczycie "listy życzeń" Realu Madryt i FC Barcelona, które będą rywalizować o niego w najbliższym okienku transferowym.
Przejdź na Polsatsport.pl