Sędzia FIS o stroju Geigera: Powiedzmy sobie szczerze...
- Powiedzmy sobie szczerze, że u naszych zawodników było tak samo. Są takie ujęcia Piotrka Żyły z innych skoczni, gdzie wydaje mi się, że miał zbyt duży kombinezon - powiedział Fabian Malik. Międzynarodowy sędzia FIS zabrał głos w sprawie kontrowersji dotyczącej kombinezonu Karla Geigera.
Przypomnijmy, że niedawno media obiegło zdjęcie Geigera zaraz po tym, jak oddał skok na dużej skoczni podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Widać na nim, że strój niemieckiego skoczka odstaje od jego ciała. Wielu uznało to za złamanie przepisów rywalizacji. Wydaje się bowiem, że brązowy medalista miał nieprzepisowo szeroki kombinezon.
Według Malika takie oceny są bezpodstawne.
- Na tym zdjęciu odstaje mu kombinezon. Powiedzmy sobie szczerze, że u naszych zawodników było tak samo. Są takie ujęcia Piotrka Żyły z innych skoczni, gdzie wydaje mi się, że miał zbyt duży kombinezon. Wszystko przez to, że skoczek jest w pozycji zgiętej. Ten kombinezon nie da rady się tak zgiąć, bo jest to mimo wszystko lekko sztywny materiał. On pozostaje w swojej formie - stwierdził.
ZOBACZ TAKŻE: Polscy skoczkowie z medalem w konkursie drużynowym? Te statystyki wiele mówią!
Były skoczek wyjaśnił, dlaczego żaden z trenerów nie wniósł do organizatorów rywalizacji protestu w tej sprawie.
- To, że trenerzy mogą między sobą rozmawiać o takich tematach, to nie znaczy, że oni od razu pójdą i będą składać protesty. Kombinezon Geigera był kontrolowany. Gdyby był on za duży, to Niemiec zostałby zdyskwalifikowany. Po konkursie i tak pierwsza trójka jest brana do kontroli. Nie ma tu czego się dopatrywać - ocenił.
Malik wyjaśnił, co może być przyczyną takiego ułożenia kombinezonu.
- Może to kwestia tego, że ich kombinezony mają inny krój. To nie łamie przepisów. Oni wszyscy są na bieżąco kontrolowani - powiedział.
Całość rozmowy w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl