Mateusz Mika gotowy do gry! Trefl chce zrewanżować się Projektowi
Siatkarze Trefla, którzy wygrali pięć ostatnich meczów, zamierzają zrewanżować się Projektowi za porażkę w ekstraklasie 0:3 poniesioną w listopadzie w Warszawie. W gdańskiej ekipie do gry gotowy jest Mateusz Mika, który z powodu kontuzji pauzował przez ostatni miesiąc.
Podopieczni trenera Michała Winiarskiego są w dobrej formie – wygrali pięć meczów z rzędu, na co złożyły się trzy triumfy w ekstraklasie i dwa w Pucharze Polski.
Zobacz także: "Michał Winiarski ma ważny kontrakt z Treflem. Nie przejmujemy się spekulacjami"
Tę serię rozpoczęli 19 stycznia, kiedy w 1/8 finału krajowego pucharu zwyciężyli u siebie 3:1 Cuprum Lubin. I właśnie w tej konfrontacji urazu łydki nabawił się Mika, który nie zagrał w czterech kolejnych spotkaniach. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby 31-letni przyjmujący, mistrz świata z 2014 roku, wystąpił w niedzielnej potyczce ze stołecznym Projektem w Ergo Arenie.
– Mateusz trenuje na pełnych obrotach. W kontekście jego powrotu do zdrowia korzystna była dla nas przerwa w ligowych rozgrywkach. Poprzedni mecz rozegraliśmy bowiem 6 lutego, kiedy pokonaliśmy we własnej hali 3:2 Asseco Resovię Rzeszów – powiedziała PAP rzeczniczka Trefla Justyna Gdowska.
W tegorocznych spotkaniach trener Winiarski nie miał także do dyspozycji innego podstawowego siatkarza. 9 stycznia w ostatniej akcji przegranego 0:3 w Zawierciu meczu z Aluronem CMC Wartą 32-letni argentyński środkowy Pablo Crer zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie.
– Trzy tygodnie temu Pablo przeszedł w Gdańsku zabieg rekonstrukcji więzadła i obecnie ćwiczy na siłowni oraz przechodzi rehabilitację pod okiem naszego fizjoterapeuty Piotra Ślugajskiego. Oczywiście w tym sezonie Crer nie pojawi się już na parkiecie – dodała.
Za Argentyńczyka w wyjściowym składzie wychodzi Karol Urbanowicz, który znakomicie wykorzystuje otrzymaną szansę. 21-letni środkowy regularnie punktuje, bardzo dobrze spisuje się na zagrywce oraz w bloku, został również wybrany najlepszym siatkarzem wygranych po 3:0 ligowych konfrontacji z Cerradem Eneą Czarnymi Radom oraz PSG Stalą Nysa.
21 listopada w pierwszym meczu gdańszczanie gładko przegrali na wyjeździe z Projektem 0:3. Drużyna z Warszawy też ma ostatnio spore problemy kadrowe, a przed przyjazdem do Trójmiasta czekają ją dwie potyczki w Lidze Mistrzów – we wtorek i środę zmierzy się w Belgii z VC Greenyard Maaseik.
Przejdź na Polsatsport.pl