Andrij Szewczenko z mocną deklaracją ws. ataku Rosji na Ukrainę
Wielu sportowców wyraziło swoje wsparcie w kierunku Ukrainy. Jednym z nich jest niedawno przymierzany do stanowiska reprezentacji Polski Andrij Szewczenko. Najbardziej zasłużony ukraiński piłkarz w historii zajął jednoznaczne stanowisko!
Najpierw, w przeddzień ataku Rosji, w meczu Ligi Mistrzów, swoją koszulkę z herbem Ukrainy po strzeleniu gola zaprezentował Roman Jaremczuk.
ZOBACZ TAKŻE: Liga Mistrzów: Patriotyczny gest Romana Jaremczuka po golu. "Bardzo się boję" (WIDEO)
Wsparcie swoim rodakom przesłali również między innymi bracia Kliczko czy też piłkarz Manchesteru City Ołeksandr Zinczenko. Nie inaczej było z Szewczenką.
- Ukraina to moja ojczyzna! Zawsze byłem dumny z moich ludzi i mojego kraju! Przeszliśmy przez wiele trudnych czasów, a przez ostatnie 30 lat uformowaliśmy się jako naród! Naród szczerych, pracowitych i kochających wolność obywateli! To nasz najważniejszy atut! - napisał w mediach społecznościowych zdobywca Złotej Piłki.
Wydaje się więc, że były napastnik AC Milan czy Chelsea FC zajął konkretne stanowisko popierające swój kraj. Nie było to oczywiste, bowiem w przeszłości przejawiał zachowania, które wiele osób odbierało jako typowo prorosyjskie.
W wyborach prezydenckich w 2004 roku publicznie wsparł on Wiktora Janukowycza, prorosyjskiego i antyzachodniego kandydata. Szewczenko przyjaźnił się również z rosyjskim oligarchą i właścicielem "The Blues" Romanem Abramowiczem.
Warto przypomnieć również, że gdy "Szewa" obejmował kadrę Ukrainy w 2016 roku, ani on, ani jego dzieci nie znały ojczystego, ukraińskiego języka, co spotkało się z ogromnym zażenowaniem i negatywnym odbiorem szkoleniowca.
Przejdź na Polsatsport.pl