Piękny gest Rublowa po meczu z Hurkaczem. Odniósł się do inwazji Rosji na Ukrainę (WIDEO)
Andriej Rublow: Musiałem być agresywny i cierpliwy
Hubert Hurkacz - Andriej Rublow 1:2. Skrót meczu
27 asów serwisowych Huberta Hurkacza w półfinale turnieju ATP w Dubaju
Andriej Rublow pokonał w półfinale ATP w Dubaju Huberta Hurkacza. Po meczu Rosjanin odniósł się do sytuacji na Ukrainie, gdzie panuje inwazja rosyjska.
Rublow już przed meczem z Hurkaczem przyznał, że musi borykać się z negatywnymi komentarzami w mediach społecznościowych pod jego adresem, mimo że sam zainteresowany jest przeciwnikiem działań wojennych.
ZOBACZ TAKŻE: ATP w Dubaju: Hubert Hurkacz przegrał w półfinale
Dowód ku temu zaprezentował po piątkowym starciu z Polakiem. Rublow wygrał konfrontację a po ostatniej piłce chwycił flamaster i napisał na śledzącej go kamerze telewizyjnej "No war, please", co można przetłumaczyć - Żadnej wojny, proszę.
Takie zachowanie spotkało się z aplauzem widowni. Nie jest to pierwszy przypadek rosyjskiego sportowca, który manifestuje swoje niezadowolenie wobec działań wojennych Rosji na Ukrainie. Z Ukraińcami solidaryzuje się m.in. znany żużlowiec Emil Sajfutdinow.
Rublow to jeden z najlepszych tenisistów świata. W rankingu ATP znajduje się na siódmym miejscu. To turniejowa "dwójka" podczas zmagań w Dubaju.
Przejdź na Polsatsport.pl