Emocjonalne wyznanie Wojciecha Szczęsnego. "W żyłach mojego syna płynie ukraińska krew"

Piłka nożna
Emocjonalne wyznanie Wojciecha Szczęsnego. "W żyłach mojego syna płynie ukraińska krew"
fot. Cyfrasport
Wojciech Szczęsny opublikował emocjonalny wpis na temat wojny, która toczy się na Ukrainie.

Za naszą wschodnią granicą toczy się wojna na wielką skalę. Ukraińcy bohatersko bronią swojego kraju przed rosyjską inwazją. Całą sytuację z boku obserwuje Wojciech Szczęsny, który podzielił się swoimi przemyśleniami w mediach społecznościowych. "Moja żona urodziła się na Ukrainie" - tak brzmi początek wpisu bramkarza reprezentacji Polski.

Inwazja Rosjan na Ukrainę to temat numer jeden na całym świecie. Władimir Putin kontynuuje zbrodniczy atak na Ukraińców. Obok tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, nie przechodzą obojętnie także reprezentanci Polski.


Wśród nich jest golkiper Juventusu. Szczęsny jest bardzo związany z Ukrainą, ponieważ z Winnicy pochodzi jego żona Marina Łuczenko-Szczęsna. Nic więc dziwnego, że 31-letni zawodnik pokusił się o napisanie emocjonalnego wpisu na Instagramie.

 

ZOBACZ TAKŻE: Robert Lewandowski zabrał głos. "Nie wyobrażam sobie meczu z Rosją, gdy trwa agresja zbrojna na Ukrainie"


"Moja żona urodziła się w Ukrainie, w żyłach mojego syna płynie ukraińska krew, część naszej rodziny nadal jest w Ukrainie, wielu moich pracowników to Ukraińcy i wszyscy to wspaniali ludzie. Widząc cierpienie na ich twarzach i strach o swój kraj, uświadamiam sobie, że nie mogę stać w miejscu i udawać, że nic się nie stało" - napisał.


"W momencie, gdy Putin zdecydował się na inwazję na Ukrainę, wypowiedział wojnę nie tylko Ukrainie, ale także wszystkim wartościom, za którymi opowiada się Europa. Wolność, niezależność, ale przede wszystkim pokój" - dodał.


Bramkarz Biało-Czerwonych kategorycznie sprzeciwił się również grze przeciwko reprezentacji Rosji w meczu barażowym do Mistrzostw świata w Katarze.


"24 marca mieliśmy zmierzyć się z Rosją w meczu barażowym o mistrzostwa świata 2022 w Katarze. I choć serce mi pęka podczas pisania tego, sumienie nie pozwala mi grać. Reprezentowanie swojego kraju to największy zaszczyt w karierze piłkarza, ale to wciąż wybór. Odmawiam gry przeciwko graczom, którzy zdecydują się reprezentować wartości i zasady Rosji! Odmawiam stania na boisku w barwach mojego kraju i słuchania hymnu narodowego Rosji! Odmawiam udziału w wydarzeniu sportowym, które legitymizuje działania rosyjskiego rządu" - zakończył.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Wojciech Szczesny (@wojciech.szczesny1)


To jednak nie wszystko. Szczęsny w geście solidarności z Ukrainą dodał na Instastories grafikę, którą opublikowali w Internecie także inni polscy kadrowicze.


"My, piłkarze reprezentacji Polski, wspólnie z PZPN podjęliśmy decyzję, że w wyniku agresji Rosji na Ukrainę nie zamierzamy wystąpić w barażowym meczu z Rosją. Nie jest to łatwa decyzja, ale w życiu są ważniejsze sprawy niż piłka nożna. Myślami jesteśmy z narodem ukraińskim i naszym przyjacielem z reprezentacji Tomkiem Kędziorą, który wraz z rodziną wciąż przebywa w Kijowie" - można przeczytać.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Kamil Glik (@kamilglik25)

Przemysław Nowak/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Gruzja - Grecja. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie