Tomasz Swędrowski: Jestem zażenowany tym, co wyprawiają FIVB i CEV
Jestem zażenowany tym, co wyprawiają światowe władze siatkarskie FIVB i CEV. Nie możemy grać życiem ludzkim. Tych panów nie rusza, że giną setki, tysiące ludzi, a to wszystko dzieje się na granicach Europy - powiedział na temat obecnej sytuacji w światowej siatkówce Tomasz Swędrowski.
Swędrowski nie krył oburzenia zachowaniem światowych władz siatkarskich.
- Jestem zażenowany tym, co wyprawiają światowe władze siatkarskie FIVB i CEV. Ja nigdy nie miałem dobrego zdania o tych organizacjach, bo są one niereformowalne. Do teraz mówiliśmy o tym w kontekście organizacji, Ligi Mistrzów, mistrzostw świata itp. Obecnie sprawy są inne, bardzo poważne. Tych panów nie rusza, że giną setki, tysiące ludzi, a to wszystko dzieje się na granicach Europy. Wszystkie federacje podejmują decyzje, że nie będą grać w Rosji i z Rosjanami na żadnym poziomie, ale to są tylko federacje. Bardzo się cieszę, że nasza federacja zrobiła tak samo. Brakuje mi tego od władz centralnych - powiedział.
FIVB i CEV nie zdecydowały się na zawieszenie rosyjskich reprezentacji i klubów. Polski Związek Piłki Siatkowej opublikował stanowisko, w którym czytamy, że nie widzi on możliwości rywalizacji z drużynami z Rosji i z państw popierających agresję Kremla.
- Nie możemy grać życiem ludzkim. To jest nasz obowiązek, żeby to wszystko przerwać. Nieważne, że są porządni ludzie w Rosji. Niektórzy zawodnicy w Rosji pewnie też się boją, bo wygłaszają swoje opinie przeciw Putinowi. Federacja światowa nie potrafi tego zrobić. Z tymi panami, prezesem FIVB i prezesem CEV nie powinno się rozmawiać. Powinno się ich wysłać do Rosji i niech się bratają z Putinem. Dla mnie to jest skandaliczne zachowanie, a nam wszystkim napływają łzy do oczu - dodał.
Przejdź na Polsatsport.pl