Puchar Włoch: Remis w półfinałowych derbach Mediolanu
Pierwszy półfinał aktualnej edycji Pucharu Włoch był zarazem trzecimi w tym sezonie derbami Mediolanu. AC Milan nie dał we wtorek rady Interowi i mimo naprawdę dobrego momentami meczu, zakończył się on bezbramkowym remisem. Na wyłonienie pierwszego finalisty trzeba będzie czekać prawie dwa miesiące.
Wiadomo było, że wraz z półfinałami do tegorocznej edycji Coppa Italia wejdzie nieco więcej taktyki, ze względu na fakt, że jest to jedyny etap tych rozgrywek, w którym funkcjonuje system mecz-rewanż. Biorąc pod uwagę drużyny tworzące pierwszą parę trudno było jednak przypuszczać, by było to słynne catenaccio, rozpromowane skądinąd w zbiorowej świadomości przez Helenio Herrerę za czasów jego pracy w Interze.
ZOBACZ TAKŻE: Fortuna Puchar Polski: Pewne zwycięstwo Rakowa w Gdyni
Od lat 60. ubiegłego wieku minęło już jednak sporo czasu, wobec czego piłkarze z Mediolanu postawili we wtorkowy wieczór na zdecydowanie bardziej ofensywną grę. Na przestrzeni pierwszych 15 minut to piłkarze "Rossonerich" byli o wiele bliżej otwarcia wyniku meczu. Najpierw strzał Alexisa Saelemaekersa z bliskiej odległości instynktownie wybronił Samir Handanović, a minutę później znakomitą szansę po podaniu Oliviera Giroud zmarnował Theo Hernandez.
Później do głosu doszedł Inter, a Mike'a Maignana próbowali nękać m.in. Edin Dżeko i Hakan Calhanoglu. Ten ostatni był zresztą tradycyjnie wygwizdywany przez trybuny, ze względu na zmianę barw klubowych z "czerwono-czarnych" na "czarno niebieskie", po czterech latach spędzonych w AC Milan.
Od początku drugiej połowy obie ekipy po raz kolejny ruszyły do natarcia, wobec czego piłka wędrowała od jednego pola karnego do drugiego. W 49. minucie fenomenalną okazję do zdobycia bramki zmarnował Rade Krunić, którego strzał został zablokowany przez jednego z obrońców. Później swoją szansę miał Giroud, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i ostatecznie, wypychany za pole karne, musiał oddać piłkę Juniorowi Messiasowi, który jednak posłał ją metr obok dalszego słupka. Okazji po obu stronach było sporo, jednak za każdym razem brakowało precyzji i do ostatniego gwizdka Maurizio Marianiego na tablicy wyświetlał się wynik 0:0.
Były to już trzecie derby Mediolanu w tym sezonie. Jak na razie bilans nieznacznie przemawia za "Rossonerimi", bowiem to oni wygrali na początku lutego w ramach Serie A (2:1). Wcześniej, 7 listopada 2021 roku, padł remis 1:1.
Tym samym piłkarze obu ekip z Mediolanu przystąpią do rewanżu na San Siro bez jakiejkolwiek zaliczki. Na to spotkanie trzeba będzie jednak czekać dość długo, bo do 20 kwietnia, z kolei finał Coppa Italia został zaplanowany na 11 maja. Drugą półfinałową parę tworzą Juventus, barw którego broni Wojciech Szczęsny, oraz Fiorentina Krzysztofa Piątka i Bartłomieja Drągowskiego. Drużyny te zobaczymy na boisku już w środę, a transmisję spotkania będzie można obejrzeć w Polsacie Sport Premium 2 i na Polsat Box Go. Początek o 20:50.
AC Milan - Inter 0:0
AC Milan: Mike Maignan - Alessandro Florenzi (84. Davide Calabria), Fikayo Tomori, Alessio Romagnoli (26. Pierre Kalulu), Theo Hernandez - Ismael Bennacer, Franck Kessie - Alexis Saelemaekers (67. Junior Messias), Rade Krunić (67. Brahim Diaz), Rafael Leao (67. Ante Rebić), Olivier Giroud.
Inter: Samir Handanović - Milan Skriniar, Stefan de Vrij, Alessandro Bastoni - Denzel Dumfries (88. Matteo Darmian), Nicolo Barella (65. Arturo Vidal), Marcelo Brozović, Hakan Calhanoglu, Ivan Perisić (88. Robin Gosens) - Edin Dżeko (79. Joaquin Correa), Lautaro Martinez (65. Alexis Sanchez).
Żółte kartki: Brozović, Martinez.
Sędzia: Maurizio Mariani.
Przejdź na Polsatsport.pl