Rosja i Białoruś znikają z siatkarskiego świata! Gigantyczne sankcje FIVB i CEV
Światowa Federacja Siatkówki (FIVB) oraz Europejska Federacja Siatkówki (CEV) postawiły na politykę zero tolerancji dla działań wojennych na terytorium Ukrainy, wprowadzając srogie restrykcje dla Rosji i Białorusi.
We wtorkowy poranek informowaliśmy, że FIVB odebrało Rosji prawo do organizacji tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy, ale jak się okazuje - to nie jest koniec sankcji!
ZOBACZ TAKŻE: Mistrzostwa świata siatkarzy oficjalnie odebrane Rosji!
Zarówno światowa, jak i europejska centrala postanowiła wykluczyć rosyjskie oraz białoruskie drużyny z jakichkolwiek rozgrywek międzynarodowych. Dotoczy to zmagań na niwie klubowej oraz reprezentacyjnej w każdej odmianie tej dyscypliny sportu - od siatkówki halowej poprzez plażową, a skończywszy na tej w wersji zimowej.
Mało tego, żadni oficjele z Rosji i Białorusi nie będą mogli pełnić swoich funkcji w zmaganiach pod egidą FIVB i CEV. Wszyscy członkowie pełniący jakiekolwiek funkcje w strukturach obu federacji, a wywodzący się z Rosji tudzież Białorusi zostali zawieszeni.
Obie federacje wyrażają głębokie zaniepokojenie wydarzeniami w Ukrainie, a także solidaryzują się z krajem, który musi bronić się przed agresorem.
Nie wiemy jeszcze, kto będzie organizatorem tegorocznego mundialu wobec odebrania go Rosjanom. Wiemy natomiast, że polskie zespoły siatkarek i siatkarzy, które rywalizują jeszcze w europejskich pucharach, nie chcą grać z zespołami z Rosji. Dotyczy to ekip: Developres Bella Dolina Rzeszów (kobiety) i Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębski Węgiel, PGE Skra Bełchatów (mężczyźni). Wszystko wskazuje na to, że każdy zespół, który miał zmierzyć się z rosyjskim rywalem, uzyska automatyczny awans do kolejnej rundy. Na oficjalne decyzje trzeba jednak poczekać.
Przejdź na Polsatsport.pl