Siatkarka Chemika Police wyleciała z Polski. "Ze względu na wojnę w Ukrainie"
Siatkarka Danielle Drews, broniąca na co dzień barw Grupy Azoty Chemika Police, wyjechała z Polski i wróciła do Stanów Zjednoczonych. Tłumaczyła, że to z powodu wojny na Ukrainie.
Jak poinformował klub, Drews nie stawiła się 26 lutego na odprawę przedmeczową i trening. Dzień później wyleciała do ojczyzny. W tej sytuacji klub wystąpi o jej ukaranie do FIVB i USA Volleyball. Kontrakt Amerykanki obowiązuje do końca sezonu 2022/2023.
ZOBACZ TAKŻE: Final Six w siatkarskiej Lidze Mistrzów? Jest taki pomysł
"Danielle Drews opuściła Polskę i bez usprawiedliwienia wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Siatkarka stwierdziła, że ze względu na wojnę w Ukrainie chce wrócić do USA" - poinformował klub.
"Klub starał się podkreślić, że w Polsce jest bezpieczna, jednak Drews 26 lutego nie pojawiła się na odprawie i treningu przed meczem Pucharu Polski. Amerykanka o swoim wyjeździe poinformowała koleżanki w grupie komunikatora Whatsapp" - czytamy.
"Dzień później (sobota 27.02.) wyleciała do USA, nie słuchając porad i zapewnień naszej strony. Sprawę o ukaranie dyscyplinarne zawodniczki skierujemy do Światowej Federacji Piłki Siatkowej (FiVB) oraz do Federacji Siatkówki USA (USA Volleyball)" - czytamy dalej.
"Podkreślmy, że zawodniczkę obowiązuje kontrakt na sezon 2021/2022, a także na sezon 2022/2023" - dodał klub na zakończenie.
Drews jest siatkarką Grupy Azoty Chemika Police od grudnia 2021 roku. Wcześniej grała w amerykańskiej lidze uniwersyteckiej, gdzie broniła barw Utah.
Przejdź na Polsatsport.pl