Dwudziestodwuletnia piłkarka znaleziona martwa w akademiku
Zaledwie 22-letnia piłkarka ze Stanów Zjednoczonych Katie Meyer została znaleziona martwa w akademiku swojej uczelni. Na razie przyczyny śmierci dziewczyny nie zostały ujawnione.
Katie Meyer studiowała stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Stanforda - prywatnej uczelni w mieście Stanford, leżącym w Dolinie Krzemowej, w stanie Kalifornia. Poza nauką wiele czasu poświęcała sportowi, trenując i występując w drużynie piłkarskiej swojej uczelni, której została zresztą kapitanem. Jej największym sukcesem było zajęcie wraz z koleżankami w 2019 roku 3. miejsca w mistrzostwach NCAA.
ZOBACZ TAKŻE: Szesnastoletni sportowiec nie żyje. Zmarł na skutek uszkodzeń mózgu
Niestety w środę, na profilu twitterowym jej uczelni, pojawiła się informacja o nagłej śmierci 22-letniej zawodniczki.
"Społeczność Uniwersytetu Stanforda cierpi z powodu niewyobrażalnej straty... Nasze myśli są w tym momencie z rodziną i przyjaciółmi Katie" - napisano w poście informującym o śmierci zawodniczki.
"Katie była wybitną zawodniczką, angażowała się w stu procentach we wszystkie zajęcia. Miała pasję do piłki nożnej jak i do sportu ogólnie. Angażowała się w pracę i za każdym razem wyciągała pomocną dłoń w kierunku tych, którzy tego potrzebowali. Nie ma słów, by wyrazić pustkę, jaką w tym momencie odczuwamy" - powiedział dyrektor sportowy drużyny Stanforda Bernard Muir, cytowany przez portal nypost.com.
ZOBACZ TAKŻE: Pekin 2022: Hołd Holenderek dla zmarłej zawodniczki
Hołd zmarłej w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach oddały zawodniczki Orlando Pride, czyli drużyny występującej w amerykańskiej lidze kobiet (NWSL - National Women's Soccer League).
Przejdź na Polsatsport.pl