Ekaterina Shakalova: Mój mąż został w Charkowie. Mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy
- Mój mąż został w Charkowie. Mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy - przyznała Ekaterina Shakalova, mistrzyni FEN, zabierając głos na temat wydarzeń w jej ojczyźnie, czyli w Ukrainie.
Ukraińska zawodniczka MMA uciekła z pogrążonej w wojnie Ukrainy do Polski.
- Sytuacja jest bardzo trudna. Wyjechaliśmy z Charkowa pierwszego dnia. Byłam w szoku. Wzięłam to, co było pod ręką i udaliśmy się w okolice polskiej granicy - przyznała.
Shakalova zdradziła, że jej mąż został w Ukrainie.
- To straszne zło. Muszę znowu uciekać, tak jak w 2014 roku z Doniecka. Zostawiłam tam moją rodzinę, z którą nie widziałam się od pięciu lat. Planowałam ich odwiedzić, ale niestety teraz do tego nie dojdzie. Mój mąż, najbliższa mi osoba, został w Charkowie. Mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy - dodała.
Przejdź na Polsatsport.pl