Co z Polakami grającymi w Rosji? "Trzeba im współczuć, a nie ich sądzić"
Po napaści Rosji na Ukrainę kluby rosyjskie zostały wykluczone z międzynarodowej rywalizacji w wielu dyscyplinach. Rozgrywki ligowe w tym kraju wciąż jednak trwają i uczestniczą w nich również zawodnicy z Polski, m.in. grający w ligach siatkarskich Bartosz Bednorz i Malwina Smarzek. O ich sytuacji dyskutowano w magazynie #7strefa.
Bartosz Bednorz jest przyjmującym czołowej rosyjskiej drużyny Zenit Kazań. Kilka tygodni temu przedłużył z tym klubem kontrakt na kolejny sezon. Malwina Smarzek jest atakującą ekipy aktualnego mistrza Rosji Lokomotiw Kaliningrad.
Zobacz także: Kto wróci do Polski? Dłuższe okna transferowe w PlusLidze i Tauron Lidze
Oboje nie zdecydowali się jeszcze na powrót do kraju. Decyzja o pozostaniu w Rosji spotkała się natomiast z nieprzychylną reakcją ze strony wielu kibiców w Polsce.
– Bardzo trudna sytuacja, nie do pozazdroszczenia i tak naprawdę bez dobrego rozwiązania. To są sprawy sumienia, sprawy bardzo indywidualne i też czasem sytuacje patowe... – powiedział dyrektor ds. sportu w Telewizji Polsat Marian Kmita.
– Na pewno trzeba ich zostawić w spokoju, nie wyobrażam sobie okładania ich razami w mediach społecznościowych, bo nikt nie wie tak naprawdę, w jakiej są sytuacji. Trzeba im współczuć, a nie ich sądzić, bo oni muszą sami jakoś sobie z tym poradzić – dodał.
Polska Liga Siatkówki i PZPS zmodyfikowały przepisy, by polskie siatkarki i siatkarze wracający z Ukrainy, Rosji i Białorusi mogli jeszcze w tym sezonie zagrać w PlusLidze i Tauron Lidze.
– Polski Związek Piłki Siatkowej próbuje szukać rozwiązania, które umożliwi polskim zawodnikom grającym w ligach: rosyjskiej, białoruskiej oraz ukraińskiej możliwość dogrania sezonu u nas. W kwestie kontraktowe związek nie będzie mógł się zaangażować, ale przynajmniej umożliwimy grę u nas w kraju – zaznaczył przewodniczący Wydziału Sędziowskiego PZPS Wojciech Maroszek.
Dyskusja w załączonym materiale wideo:
Przejdź na Polsatsport.pl