EBL: MKS Dąbrowa Górnicza lepszy od Anwilu Włocławek

Koszykówka
EBL: MKS Dąbrowa Górnicza lepszy od Anwilu Włocławek
fot. PAP/Zbigniew Meissner
MKS Dąbrowa Górnicza górą w starciu z Anwilem Włocławek

Niespodzianka w Energa Basket Lidze! W piątkowym spotkaniu MKS Dąbrowa Górnicza wygrał po dogrywce z Anwilem Włocławek 92:86.

Początek spotkania można uznać za wyrównany, chociaż obie drużyny nie pokazywały zbyt dobrej skuteczności. Dopiero późniejsze trójki Jonaha Mathewsa i Luke’a Petraska pozwoliły przyjezdnym uciec na cztery punkty. MKS zatrzymał się w ataku, a po kolejnym rzucie z dystansu Szymona Szewczyka różnica wzrosła do dziewięciu punktów. Po 10 minutach było 14:23. Drugą kwartę Anwil rozpoczął od małej serii 5:0, jeszcze bardziej umacniając się na prowadzeniu. Pojedyncze akcje D.J. Fennera i Mike’a Lewisa poprawiały lekko sytuację drużyny trenera Jacka Winnickiego. Jednak to włocławianie ciągle kontrolowali wydarzenia, a dobrą formę pokazywał przede wszystkim Szewczyk. To dzięki niemu przyjezdni po pierwszej połowie wygrywali 32:43.

 

ZOBACZ TAKŻE: Marcel Ponitka opuszcza Rosję! Parma Perm bez zagranicznych koszykarzy

 

W trzeciej kwarcie obie drużyny ponownie miały problemy z ofensywą. Trochę lepiej wyglądał MKS, który po późniejszych akcjach Caio Pacheco i Mike’a Lewisa przegrywał już tylko czterema punktami. Następnie rzuty z dystansu trafiali Filip Małgorzaciak i Marcin Piechowicz, a gospodarze zbliżyli się na punkt. Ten drugi po chwili dawał swojej ekipie przewagę! Ostatecznie po 30 minutach było 57:56. Zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza wracał na prowadzenie w kolejnej części meczu po trójce Mathewsa. Spotkanie było jednak bardzo wyrównane, a na tablicy wyników co chwilę był remis. W kluczowych momentach nie zawodzili Kyndall Dykes oraz Kamil Łączyński, ale… to nie przestraszyło MKS. Trójka Fennera oznaczała kolejny remis, a w konsekwencji… dogrywkę!

 

W dodatkowym czasie gry na początku obie drużyny nieźle rzucały wolne, a to oznaczało wyrównaną sytuację. Później ważną trójkę rzucił jednak Caio Pacheco, a następnie celne rzuty wolne dodawał Marcin Piechowicz. Ostatecznie MKS niespodziewanie zwyciężył 92:86.

 

Najlepszym graczem gospodarzy był Caio Pacheco, który do 14 zdobytych punktów dołożył po sześć zbiórek i asyst. Dla gości Jonah Mathews zdobył 21 punktów, 12 zbiórek i 7 asyst.

 

MKS Dąbrowa Górnicza - Anwil Włocławek 92:86 po dogrywce (14:23, 18:20, 25:13, 19:20 - 16:10)

 

MKS Dąbrowa Górnicza: Mike Lewis II 16, Marcin Piechowicz 14, Caio Pacheco 14, D.J. Fenner 14, Josip Sobin 13, Milivoje Mijovic 11, Filip Małgorzaciak 10, Adam Brenk 0, Alan Czujkowski 0.

 

Anwil Włocławek: Jonah Mathews 21, James Bell 14, Szymon Szewczyk 11, Luke Petrasek 9, Ziga Dimec 9, Kyndall Dykes 8, Kamil Łączyński 7, Marcin Woroniecki 4, Maciej Bojanowski 3, Łukasz Frąckiewicz 0.

plk.pl
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie