Amerykańska koszykarka Brittney Griner zatrzymana na lotnisku w Moskwie
Departament Stanu USA wydał w sobotę nowe ostrzeżenie dla Amerykanów przebywających w Rosji, radząc im natychmiastowe opuszczenie tego kraju m.in. w związku z możliwym nękaniem przez rosyjskie władze. Na lotnisku w Moskwie zatrzymano w środę amerykańską gwiazdę koszykówki, dwukrotną mistrzynię olimpijską Brittney Griner.
Wśród powodów wydania takiego zalecenia resort dyplomacji wymienia m.in. wojnę na Ukrainie, potencjalne nękanie obywateli USA przez przedstawicieli rosyjskich struktur bezpieczeństwa, ograniczoną liczbę połączeń lotniczych i arbitralne stosowanie lokalnego prawa.
Zobacz także: FIBA zawiesiła udział koszykarskich zespołów z Rosji w rozgrywkach międzynarodowych
Podobne ostrzeżenie Departament Stanu USA wydał już pięć dni temu, lecz wówczas zalecano rozważenie opuszczenia Rosji. Sobotni komunikat mówi, że Amerykanie "powinni natychmiast opuścić Rosję".
Choć nie podano konkretnego powodu rekomendacji, to w sobotę dziennik "New York Times" podał, że na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo rosyjskie służby zatrzymały amerykańską gwiazdę kobiecej koszykówki Brittney Griner. Oficjalnie podanym powodem zatrzymania było znalezienie wkładów do e-papierosów zawierających olejek haszyszowy. Według "NYT" do przeszukania bagażu koszykarki doszło jeszcze w lutym.
Brittney Griner ma 31 lat. Występowała w klubie UMMC Jekaterynburg, z którym czterokrotnie wygrała rozgrywki Euroligi (2016, 2018, 2019, 2021). Z reprezentacją Stanów Zjednoczonych wywalczyła dwa złote medale igrzysk olimpijskich (Rio de Janeiro 2016, Tokio 2020) i dwa złote medale mistrzostw świata (2014, 2018).
Do zatrzymania środkowej doszło jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę, gdy koszykarka wracała z Nowego Jorku do Jekaterynburga po przerwie na mecze reprezentacji w lutowym turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw świata w Australii.
Rosyjska Służba Celna nie poinformowała o jaką zawodniczkę chodzi, ale gwiazdę zidentyfikowała agencja TASS, zaś jej klub w WNBA Phoenix Mercury wydał oświadczenie, w którym napisał, że "uważnie monitoruje sytuację z Brittney Griner w Rosji (…) obecnie naszą główną troską jest jej bezpieczeństwo, zdrowie fizyczne i psychiczne oraz bezpieczny powrót do domu".
Przejdź na Polsatsport.pl