Igrzyska Paraolimpijskie: „Jankesi” chcą obronić złota na sledżach!

Zimowe
Igrzyska Paraolimpijskie: „Jankesi” chcą obronić złota na sledżach!
Fot. PAP
W parahokeju zawodnicy poruszają się po lodzie dzięki dwóm krótkim kijom służącym do odpychania się. Nimi też podają i strzelają. Poruszają się na specjalnych sankach, nazywanych sledżami. Większość zasad, począwszy na liczbie zawodników przebywających na lodzie, a skończywszy na wykluczeniach, czy choćby grze ciałem jest podobna do tradycyjnego hokeja na lodzie.

Reprezentacja Stanów Zjednoczonych będzie faworytem turnieju w hokeju na sledżach podczas Igrzysk Paraolimpijskich, które w sobotę rozpoczną się w Pekinie. - Brak złota Amerykanów będzie traktowany jako ogromna sensacja, ale z drugiej strony zarówno Kanadyjczycy jak i Chńczycy mogą sprawić niespodziankę - uważa Tomasz Woźny, członek zarządu Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego i prezes IKS Atak Elbląg. Transmisje z igrzysk od 4 do 13 marca w kanałach sportowych Polsatu oraz na Polsatsport.pl.

Turniej hokeja na sledżach już po raz ósmy będzie jedną z dyscyplin zimowych Igrzysk Paraolimpijskich. Tytułu będą bronić Amerykanie, którzy przed czterema laty pokonali w finale Igrzysk w Pjongczangu, po dogrywce, Kanadę 2:1. Po dwóch tercjach prowadziła ekipa „Klonowego liścia”, po bramce zdobytej przez Billy’ego Bridgesa. Kanadyjczycy dzielnie odpierali ataki rywala i dopiero Declan Farmer na 38 sekund przed końcem trzeciej tercji doprowadził do dogrywki, a w niej strzelił gola zapewniając Stanom Zjednoczonym czwarty złoty medal Igrzysk Paraolimpijskich.

 

- Kanadyjczycy byli słabsi w tym meczu, ale znakomicie się bronili i zabrakło naprawdę niewiele, aby zostali mistrzami olimpijskimi. Zagrali jedno ze swoich najlepszych spotkań, ale to nie wystarczyło do zdobycia złotego medalu - przypomina Tomasz Woźny, członek zarządu Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego i prezes IKS Atak Elbląg.

 

Siedmiu wspaniałych...

 

Hokeiści Stanów Zjednoczonych będą także głównym kandydatem do wygrania rywalizacji w parahokeju w Pekinie.

 

- Amerykanie powinni być w finale. Teraz zrobiła się ciekawa sytuacja, bo doszły Chiny. Wprawdzie odpadła Rosja i trochę się to uprościło, bo wcześniej trzeba było żonglować pomiędzy Kanadą, Rosją a Chinami - zapewnia Sylwester Flis, reprezentant Polski w hokeju na sledżach oraz ekspert telewizji Polsat Sport.

 

- Potwierdzam, że większość ekspertów wymienia Stany Zjednoczone jako głównego kandydata do złota. Brak Amerykanów w finale będzie traktowane jako ogromna sensacja. Wydaje się, że jedynie Kanadyjczycy i Chińczycy mogą im w tym przeszkodzić. Zresztą gospodarze, którzy w ostatnich latach zrobili ogromny postęp, mogą sprawić największą sensację na tym turnieju - przekonuje Woźny.

 

W Pekinie ostatecznie wystąpi siedem reprezentacji. Zabraknie Rosjan, którzy w ostatniej chwili zostali wykluczeni z rywalizacji przez IPC  (Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski).

 

- Uważam, że jest to słuszna decyzja, bo jednak sport to jest pasja i w jakimś stopniu zabawa, a po przeciwnej stronie przecież giną ludzie - podkreśla Flis.

 

W tej sytuacji pozostała „siódemka” podzielona została na dwie grupy: mocniejszą i teoretycznie słabszą. W tej pierwszej znalazły się reprezentacja Kanady, USA i Korei Południowej, a w drugiej zespoły Czech, Słowacji, Włoch i gospodarz turnieju, czyli Chiny. Najpierw w obu grupach rywalizacja będzie toczyła się systemem każdy z każdym. Następnie dwie najlepsze ekipy z grupy mocniejszej zapewnią sobie bezpośredni awans do półfinału, a trzeci zespół z tej pierwszej grupy plus trzy najlepsze drużyny z grupy słabszej zmierzą się w barażach o dwa pozostałe miejsca w półfinale. Przegrani z baraży rozegrają mecz o 5 miejsce, a pozostałe cztery ekipy, które pozostały w rywalizacji, walczyć będą o medale. Ostatni zespół z grupy słabszej zostanie sklasyfikowany na siódmym miejscu.

 

Reprezentacja Chin - jako gospodarz Igrzysk Paraolimpijskich - była zwolniona z kwalifikacji. Z ostatnich mistrzostw świata Elity, które zostały rozegrane w zeszłym roku w czeskiej Ostrawie awans zapewniło sobie pięć najlepszych drużyn z tego turnieju i były to: Kanada, USA, Rosja (ostatecznie wykluczona ze startu), Korea Południowa oraz Czechy. O dwa pozostałe miejsca toczyła się rywalizacja w turnieju eliminacyjnym, który odbył się w Niemczech. W nim najlepsze okazały się reprezentacje Włoch i Słowacji.

 

- Awans przede wszystkim Słowaków był dużą niespodzianką, bo poza Włochami, okazali się lepsi zwłaszcza od Niemców i Norwegów, którzy „na papierze” mieli więcej szans - mówi Woźny.

 

Niestety, kolejny raz na Igrzyskach Paraolimpijskich w hokeju na sledżach zabraknie reprezentacji Polski.

 

- Ostatnio niestety, lecimy z tej górki w dół i to dosłownie. W zeszłym roku po raz pierwszy spadliśmy do grupy C. Teraz zamierzamy zadbać o odpowiednią promocję hokeja na sledżach. Chcemy odbudować tę dyscyplinę, wrócić do grupy B, a później powalczyć o awans do Elity i być może to pozwoli nam pojechać na kolejne igrzyska, pierwsze z udziałem naszej reprezentacji - zapewnia Flis, który dwadzieścia lat temu z reprezentacją Stanów Zjednoczonych zdobył złoty medal w Salt Lake City, a sam został wybrany MVP całego turnieju.

 

Hokej na sledżach (hokej na siedząco lub parahokej, z angielskiego para ice hockey, ewentualnie sledge hockey) to siedząca wersja hokeja na lodzie dla osób niepełnosprawnych fizycznie.

 

Zawodnicy poruszają się po lodzie dzięki dwóm krótkim kijom służącym do odpychania się. Nimi też podają i strzelają. Poruszają się na specjalnych sankach, nazywanych sledżami. Większość zasad, począwszy na liczbie zawodników przebywających na lodzie, a skończywszy na wykluczeniach, czy choćby grze ciałem jest podobna do tradycyjnego hokeja na lodzie.

 

Jedyne istotne różnice są takie, że mecz składa się z trzech tercji po 15 minut. Zawodnicy poruszają się na sledżach i sprzęt, w którym grają także nieco różni się od tego tradycyjnego.

 

Plan transmisji turnieju hokeja na sledżach na Igrzyskach Paraolimpijskich w Pekinie (5-13 marca). Mecze w kanałach sportowych Telewizji Polsat oraz na stronie Polsatsport.pl.

 

Sobota (5 marca):

6:00 USA - Kanada: Polsat Sport News/Polsat Sport Fight/Polsatsport.pl

9:30 Czechy - Włochy: Polsat Sport/Polsatsport.pl

13:00 Słowacja - Chiny: Polsat Sport Extra/Polsatsport.pl

 

Niedziela (6 marca):

9:30 Włochy - Słowacja: Polsat Sport Extra/Polsatsport.pl

23:30 Chiny - Czechy: Polsat Sport News/Polsatsport.pl]

 

Wtorek (8 marca):

6:00 Kanada - Korea Płd.: Polsat Sport/Polsatsport.pl

9:30 Włochy - Chiny: Polsat Sport/Polsatsport.pl

13:00 Czechy - Słowacja: Polsat Sport/Polsatsport.pl

 

Środa (9 marca):

9:30 I baraż: Polsat Sport/Polsatsport.pl

13:00 II baraż: Polsat Sport/Polsatsport.pl

 

Piątek (11 marca):

5:00 I półfinał: Polsat Sport Fight/Polsatsport.pl

9:00 Mecz o 5 miejsce: Polsat Sport Extra/Polsatsport.pl

13:00 II półfinał: Polsat Sport/Polsatsport.pl

 

Sobota (12 marca):

13:00  Mecz o 3 miejsce: Polsat Sport Fight/Polsatsport.pl

 

Niedziela (13 marca):

5:00 Finał: Polsat Sport/Polsatsport.pl

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie