Kacper Formela przed FEN 39: Mój przeciwnik będzie zbierał kredki z ziemi
- Jeśli uda mi się wygrać, może jeszcze spotkam się z Osipyanem w klatce - powiedział Kacper Formela przed FEN 39. "Polski Machida" pierwotnie miał zmierzyć się z Arkadiym Osipyanem o pas mistrzowski w wadze piórkowej. Ostatecznie jego rywalem będzie Nicolae Hantea.
Igor Marczak: Walka z Osipyanem zapowiadała się naprawdę dobrze. Wojna na Ukrainie sprawiła, że do tej walki nie dojdzie. Na szczęście szybko znalazło się zastępstwo.
Jestem troszkę zawiedziony, że do tej walki nie dojdzie. Cieszę się, że jest zastępstwo i że walczę o pas. O tym pasie marzyłem bardzo długo, miałem o niego walczyć z Rutkowskim. Jeśli uda mi się wygrać, może jeszcze spotkam się z Osipyanem w klatce.
ZOBACZ TAKŻE: Byłemu mistrzowi UFC grozi dożywocie. Usiłował zabić pedofila
Jak zdrowie? Czy kontuzja pleców jest w pełni wyleczona?
Wyleczona jest na tyle, że mogę się poświęcić się sportowi. Rehabilitować muszę się do końca życia. Jeśli przestanę, ta kontuzja wróci i będę miał pauzę. Rehabilitacja jest dla mnie tak samo ważna jak trening. Bez tego nie zaczynam dnia.
Nicolae Hantea jest dość młody, ma 21 lat. Domyślam się, że oglądałeś jego walki. Jakie wyciągnąłeś wnioski?
Będę bił podbródki, bo będzie wchodził w nogi. Będzie zbierał kredki z ziemi
Cała rozmowa w poniższym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl