Alpejski PŚ. Niespodziewany triumf Shiffrin w zjeździe, Goggia obroniła trofeum
Włoszka Sofia Goggia po raz drugi z rzędu, a trzeci w karierze zdobyła małą Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji zjazdu alpejskiego Pucharu Świata. W finałowych zawodach w Courchevel/Meribel była 12. Niespodziewanie wygrała Amerykanka Mikaela Shiffrin.
Goggia zdominowała kobiecy zjazd w ostatnich latach. Mistrzyni olimpijska z Pjongczangu przed tegorocznymi igrzyskami w Pekinie doznała kontuzji kolana, ale zdołała odzyskać dobrą dyspozycję i zdobyła srebrny medal.
ZOBACZ TAKŻE: Alpejski PŚ: Kilde z małą Kryształową Kulą w zjeździe
Przed finałowym zjazdem w Courchevel miała dosyć bezpieczną przewagę nad Corinne Suter. Szwajcarka pojechała słabo, a to oznaczało, że mająca dalszy numer Włoszka już przed startem była pewna małej Kryształowej Kuli.
W środę toczyła się także walka o dużą Kryształową Kulę. Przed finałowymi zawodami w Courchevel/Meribel Shiffrin, triumfatorka Pucharu Świata w latach 2017-19, miała 56 punktów przewagi nad broniącą trofeum Vlhovą. Obie nie są specjalistkami od zjazdu, ale Shiffrin lepiej czuje się na długich nartach i w przeszłości już dwukrotnie wygrywała zawody w tej konkurencji. W Courchevel odniosła 74. pucharowe zwycięstwo w karierze. Na mecie utonęła w objęciach swojego chłopaka Norwega Alexandra Aamodta Kilde, który kilkadziesiąt minut wcześniej zapewnił sobie końcowy triumf w męskim zjeździe.
Vlhova zajęła 16. miejsce i znacznie powiększyła stratę do Shiffrin, bowiem w finałach PŚ punktuje tylko czołowa "15". Obecnie Amerykanka ma nad nią już 156 punktów przewagi.
W finałowych zawodach we Francji wystąpi Maryna-Gąsienica Daniel, która wystartuje w niedzielnym slalomie gigancie. W Courchevel odbywają się konkurencje szybkościowe, a w Meribel techniczne.
Przejdź na Polsatsport.pl