Dramatyczne wyznanie siatkarskiego gwiazdora! "Niewiele osób o tym wie"
Często mawia się, że depresja to choroba XXI wieku. Bywają jeszcze inne, brutalniejsze określenia, takie jak "cichy zabójca". W wywiadzie dla magazynu "Accion" opowiedział o tym siatkarski gwiazdor Luciano De Cecco, który doświadczył jej na własnej skórze.
Depresja to choroba, na którą cierpią miliony ludzi na świecie. Również w świecie sportu jest ona częstą dolegliwością - wszak zawodnicy non stop muszą zmagać się z presją oczekiwań i osiągnięcia sukcesów - ze strony kibiców, mediów czy włodarzy klubu. Wspomniał o tym De Cecco.
ZOBACZ TAKŻE: Wstyd i kompromitacja klubu w PlusLidze. Kibice nie mogą na to patrzeć
- Niewiele osób wie, że cierpiałem na depresję. Rozgrywałem turnieje, jak gdyby nigdy nic, a następnie leżałem w łóżku ze zgaszonym w pokoju światłem i non stop oglądałem filmy - nie robiłem nic poza tym. Nie wiem, czy to depresja, ale mój nastrój opadał, kiedy czułem się przytłoczony, ponieważ masz wobec siebie bardzo wysokie oczekiwania. Nie można tego lekceważyć, ponieważ nigdy nie wiemy, co siedzi w głowie zawodnika. Są osoby, którzy siedzą przed telewizorem i mówią "och, popatrz, co ten Luciano zrobił". Wszyscy mamy problemy, które są ukryte. Musisz o tym mówić i dać sobie pomóc - powiedział doświadczony rozgrywający.
Argentyńczyk to siatkarz Cucine Lube Civitanova. 33-latek wcześniej występował m.in. w Sir Safety Conad Perugia oraz Copra Elior Piacenza. Na swoim koncie posiada m.in. dwa mistrzostwa Włoch oraz brązowy i srebrny medal w Lidze Mistrzów. Z reprezentacją sięgnął po brąz na igrzyskach olimpijskich w Tokio, zostając wybranym najlepszym rozgrywającym turnieju.
Przejdź na Polsatsport.pl