Sebastian Szymański opuści Rosję. "Za określoną kwotę będzie mógł zmienić zespół"
Sebastian Szymański i Maciej Rybus wciąż są piłkarzami rosyjskich klubów, co sprawia, że znaleźli się w ogniu krytyki kibiców i mediów. - Chciałbym, żeby ludzie nie myśleli tylko sercem, ale też głową. Zrozumieli sytuację tych chłopaków - mówi agent zawodników Mariusz Piekarski. I zapowiada w rozmowie z meczyki.pl, że Szymański niebawem zmieni klub.
Piekarski udzielił wywiadu Tomaszowi Włodarczykowi, w którym mówi o niesprawiedliwym ocenianiu piłkarzy grających aktualnie dla rosyjskich klubów.
- Widzimy każdego dnia, co dzieje się u naszych wschodnich sąsiadów. Obserwujemy tragedie milionów ludzi. Staramy się im pomóc jak możemy, a jednocześnie jesteśmy sfrustrowani, że nie wszystko jest w naszych rękach. To powoduje, że wszyscy, którzy są w jakiś sposób związani z Rosją, otrzymują ciosy. W przypadku Rybusa i Szymańskiego uważam, że są one wymierzone poniżej pasa. Bezpodstawne. Chciałbym, żeby ludzie nie myśleli tylko sercem, ale też głową. Zrozumieli sytuację tych chłopaków - apeluje były zawodnik, a obecnie agent piłkarski.
ZOBACZ TAKŻE: PKO BP Ekstraklasa: Pogoń pewnie pokonała Wisłę
Jako przykład podaje Rybusa, który ma żonę Rosjankę. - Każdy mężczyzna powinien dbać o najbliższych i on to robi. Jest odpowiedzialny. Chłopak niczym nie zawinił. Nie ma wpływu na obecną sytuację. Ma i zawsze będzie miał rodzinę z Rosji, mieszka w tym kraju i musi spokojnie poczekać na rozwój sytuacji. Zostało mu jeszcze dwa miesiące kontraktu. Zastanawiamy się, co robić dalej - tak Piekarski mówi o swoim kliencie występującym w Lokomotiwie Moskwa.
Inaczej ma się sprawa Szymańskiego, który, jak twierdzi Piekarski, ma zgodę klubu, by opuścić stolicę Rosji.
- Jestem dogadany z Dynamem Moskwa. Możliwe, że uda się sprzedać Sebastiana do 7 kwietnia, czyli w specjalnym terminie wyznaczonym przez FIFA. Jeśli nie, odejdzie z klubu najpóźniej latem. Natomiast jesteśmy już umówieni, że za określoną kwotę będzie mógł zmienić zespół. Rozmowy trwają i są na bardzo zaawansowanym etapie. Transfer jest właściwie przesądzony. To kwestia najbliższych tygodni i Szymański będzie grał w innej lidze.
Gdzie trafi reprezentant Polski? Kierunków jest kilka, ale na finalizację rozmów dopiero przyjdzie czas. - Anglia, Francja, Hiszpania i Włochy. Z kilkoma klubami jestem już dogadany. Pozostaje kwestia decyzji, ale nie wszystko zależy ode mnie. Tym bardziej od Sebastiana. On wskoczył ostatnio na naprawdę wysoki poziom. Wszystkie topowe ligi przyglądają się jego rozwojowi - kilku wysłanników pojawi się na najbliższych meczach kadry. Dobry występ mógłby przyspieszyć sprawy - dodaje Piekarski.
