Tajemnicze słowa Severina Freunda. "Muszę rozważyć czy będą miał motywację do skakania"
Nie wiem, jak potoczą się moje sprawy po lecie, ale nie martwię się tym zbytnio i nic jeszcze dzisiaj nie chcę planować - przyznał niemiecki skoczek narciarski 33-letni Severin Freund.
Freund, który zwyciężył w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 2014/15, a ostatnio zdobył drużynowo srebrny medal mistrzostw świata w lotach narciarskich, początek sezonu 2021/22 miał niezbyt udany. W klasyfikacji PŚ plasuje się na 30. pozycji z dorobkiem 174 pkt wywalczonych w piętnastu konkursach.
ZOBACZ TAKŻE: MŚ w hokeju: Francja i Austria zagrają w elicie
"Dzisiaj nie mam czasu poważnie myśleć o przyszłości, na to przyjdzie czas po sezonie. Ale wiem, że muszę rozważyć, czy będę miał jeszcze motywację do skakania oraz czy będzie mnie nadal stać na 100-procentowe zaangażowanie w trening, czego wymaga sport wyczynowy" - powiedział Freund, który w trakcie kariery doznał m.in. dwukrotnego naderwania więzadeł krzyżowych.
Problemy zdrowotne sprawiły, że drużynowy mistrz olimpijski w Soczi w ostatnich latach nie odnosił tak spektakularnych sukcesów jak wcześniej, jak sam przyznał, dopiero w tym sezonie swoją formę ustabilizował.
"Po zawodach w Planicy pod koniec marca zacznę myśleć o przyszłości. Planów mam wiele" - zakończył Bawarczyk.
Przejdź na Polsatsport.pl