Oleksandr Usyk otrzymał zgodę na opuszczenie Ukrainy. Rewanż z Anthonym Joshuą na horyzoncie
Wszystko wskazuje na to, że tego lata dojdzie do wyczekiwanego pojedynku rewanżowego pomiędzy Oleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO) a Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO). Jak przekazał Mike Coppinger, Ukrainiec otrzymał zgodę od ministra sportu na opuszczenie kraju i wkrótce powinien rozpocząć przygotowania.
W związku z agresją Rosji na Ukrainie obowiązuje stan wojenny. Mężczyźni w wieku 18-60 lat mają zakaz opuszczania kraju. Według informacji dziennikarza ESPN Usyk uzyskał specjalne pozwolenie od ministra sportu na wyjazd z kraju. Niebawem powinien rozpocząć treningi przed mistrzowskim starciem.
ZOBACZ TAKŻE: Z narożnika PG: Berlanga - balonik pękł czy tylko kryzys? Ruiz Jr-Chisora? Obejrzę!
Coppinger poinformował również, że inny pięściarz Wasyl Łomaczenko zdecydował się pozostać w ojczyźnie. "Łoma" miał 5 czerwca w Australii zmierzyć się z George'em Kambososem o mistrzostwo świata wagi lekkiej. Wiele wskazuje na to, że do tej walki jednak nie dojdzie.
Usyk to aktualny mistrz świata wagi ciężkiej organizacji WBA, WBO, IBF i IBO. Po wymienione tytuły sięgnął we wrześniu zeszłego roku pokonując na punkty dotychczasowego czempiona Joshuę. Po pojedynku zaczęto spekulować o ewentualnym rewanżu. Pierwotnie był on planowany na wiosnę tego roku. Wszystko pokrzyżowała inwazja Rosji na Ukrainę. Usyk postanowił wrócić do ojczyzny i chwycić za broń. Pięściarz czynnie zaangażował się w obronę terytorialną.
Wielu ukraińskich sportowców bierze udział w obronie kraju. Wśród nich są przedstawiciele świata sportów walki. Oprócz Usyka i Łomaczenki w działaniach obronnych uczestniczą m.in. Władimir i Witalij Kliczko. Starszy z braci od 2014 roku jest merem Kijowa.
Przejdź na Polsatsport.pl