Malwina Smarzek w Developresie Bella Dolina Rzeszów!
Malwina Smarzek nie jest już zawodniczką rosyjskiego Lokomotiwu Kaliningrad. Polska siatkarka rozwiązała kontrakt z klubem, który nie ukrywał wspierania agresji na Ukrainę.
To właśnie wojna Rosji z Ukrainą i napad tego kraju na naszych wschodnich sąsiadów jest powodem exodusu zagranicznych zawodników z rosyjskich klubów - dotyczy to praktycznie wszystkich dyscyplin. Smarzek początkowo nie zamierzała rozstawać się z Lokomotiwem, ale jawne wspieranie wojsk rosyjskich przez ten klub, wymusił na siatkarce odpowiednią reakcję.
ZOBACZ TAKŻE: Katarzyna Skowrońska o seksie w siatkówce: Nieraz zawodniczka rodziła trenerowi dziecko
Kibice z Kaliningradu na meczach Lokomotiwu popierali rosyjską inwazję na Ukrainę. To był powód, dla którego Smarzek rozwiązała umowę z klubem.
- Do momentu publikacji tych zdjęć nie mieliśmy żadnych argumentów prawnych, żeby zerwać umowę i nasi prawnicy podkreślali, że chcąc to zrobić, musimy się obawiać procesów odszkodowawczych, spraw cywilnych w Rosji i w trybunale CAS - powiedział Jakub Dolata, menedżer zawodniczki, w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Smarzek wróciła do Polski. Nie musiała długo szukać klubu, ponieważ podpisała umowę z Developresem Bella Dolina Rzeszów. Klub poinformował już o tym za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.
Developres po rundzie zasadniczej Tauron Ligi zajął drugie miejsce, ustępując zaledwie o punkt Grupie Azoty Chemikowi Police. Oba zespoły to zdecydowani faworyci do mistrzostwa Polski.
Przejdź na Polsatsport.pl