Jan Błachowicz o ewentualnej walce o pas: To jest logiczne
- Kontuzja jest zaleczona w stu procentach. Nic mi nie przeszkadza - powiedział Jan Błachowicz w magazynie sportów walki Koloseum. Polak wypowiedział się m.in. na temat swojego następnego pojedynku.
W Internecie pojawiło się doniesienia, że walka między Błachowiczem a Aleksandarem Rakiciem ma odbyć się 14 maja 2022 roku. Polak krótko odniósł się do tej informacji.
- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - powiedział.
Błachowicz zabrał głos w sprawie swojej kontuzji, przez którą walka z Rakiciem nie mogła odbyć się w pierwszym wyznaczonym terminie.
- Kontuzja jest zaleczona w stu procentach. Nic mi nie przeszkadza ani nic mnie nie boli. Cały czas jestem na rehabilitacji, żeby uraz się nie odnowił. Mogę trenować na sto procent. Już pierwsze sparingi mam za sobą - stwierdził.
ZOBACZ TAKŻE: Conor McGregor ponownie aresztowany
Polski zawodnik opowiedział, w jaki sposób nabawił się urazu.
- Była chwila grozy, kiedy podczas treningu dostałem cios na głowę przez gardę i sparaliżowało mi całą lewą stronę ciała. Przestraszyłem się, bo nie wiedziałem, o co chodzi. Dostałem diagnozę, że jest to kilka przepuklin i jedna z nich naciska na nerw - opowiedział.
Polak powiedział, że po ewentualnej wygranej w nadchodzącym pojedynku, chciałby znowu zawalczyć o pas mistrzowski.
- Oficjalnych rozmów w tym temacie jeszcze nie było. Ja jestem numerem jeden, a on numerem trzy. Wydaję mi się, że to naturalna kolej rzeczy. Mam nadzieję, że tak będzie. To jest logiczne - ocenił.
Przejdź na Polsatsport.pl