GP Arabii Saudyjskiej: Sergio Perez z pole position, słaby start Lewisa Hamiltona
Meksykanin Sergio Perez z zespołu Red Bull wygrał kwalifikacje przed niedzielnym wyścigiem Formuły 1 o Grand Prix Arabii Saudyjskiej na torze w Dżuddzie. To jego pierwsze pole position w karierze.
Perez wyprzedził zwycięzcę pierwszego wyścigu sezonu, który odbył się przed tygodniem w Bahrajnie - reprezentanta Monako Charles'a Leclerca oraz Hiszpana Carlosa Sainza Juniora (obaj Ferrari). Czwarte miejsce zajął broniący tytułu mistrza świata Holender Max Verstappen (Red Bull).
ZOBACZ TAKŻE: Lewis Hamilton zmienia nazwisko! Chce wyróżnić swoją matkę
Podczas drugiej części kwalifikacji wypadł z toru Niemiec Mick Schumacher (Haas-Ferrari). Jak poinformowała Międzynarodowa Federacja Samochodowa, badania w szpitalu nie wykazały obrażeń, mimo że syn słynnego Michaela Schumachera uderzył bolidem w barierę przy prędkości ok. 274 km/h.
Poważny wypadek Micka Schumachera
Słabo wypadł w sobotę siedmiokrotny mistrz świata Lewis Hamilton (Mercedes). W pierwszej części kwalifikacji Brytyjczyk uzyskał dopiero 16. wynik i nie awansował do drugiej, co zdarzyło mu się po raz pierwszy od Grand Prix Brazylii w 2017 roku.
Kwalifikacje odbyły się zgodnie z planem, mimo piątkowego ataku rakietowego jemeńskich sił Huti, w wyniku którego zapaliły się dwa zbiorniki paliwa państwowego giganta naftowego Aramco. Nie było ofiar, ale podczas treningów nad Dżuddą unosił się czarny dym.
Wyścig w Arabii Saudyjskiej będzie drugim z 23 planowanych w tym sezonie.
Przejdź na Polsatsport.pl