Tomasz Hajto pod wrażeniem Macedończyków: Oni wręcz wymiotowali na boisku. Kiedy my tak zagramy?
- Oglądałem sobie powtórkę meczu Włochy - Macedonia Północna. Macedonia skreślona przed meczem, bo myślano, że Włosi już do przerwy będą prowadzić 3:0, a skończy się na 5:0 i oszczędzaniem sił na finał z Portugalią. Tymczasem Macedończycy - zabrzmi to brutalnie - wymiotowali na boisku. Łapały ich skurcze nóg, rąk, walczyli za naród na boisku, bo wiedzieli, że nikt na nich nie liczy - powiedział Tomasz Hajto w Cafe Futbol.
Reprezentacja Polski już we wtorek 29 marca zagra finał baraży o mundial przeciwko Szwecji na stadionie Śląskim w Chorzowie. Hajto oczekuje, że nasi zawodnicy zagrają na takiej samej ambicji i woli walki, jak Macedonia Północna, która sensacyjnie ograła na wyjeździe Włochów w półfinale baraży.
ZOBACZ TAKŻE: Eksperci ocenili grę Piotra Zielińskiego w reprezentacji. "Wymagam od niego..."
- Oglądałem sobie powtórkę meczu Włochy - Macedonia Północna. Macedonia skreślona przed meczem, bo myślano, że Włosi już do przerwy będą prowadzić 3:0, a skończy się na 5:0 i oszczędzaniem sił na finał z Portugalią. Tymczasem Macedończycy - zabrzmi to brutalnie - wymiotowali na boisku. Łapały ich skurcze nóg, rąk, walczyli za naród na boisku, bo wiedzieli, że nikt na nich nie liczy. Widać było u nich ogień w oczach i pianę na ustach, jak u wściekłego psa - przyznał Hajto.
Były reprezentant Polski życzy sobie, aby i nasi piłkarze zademonstrowali podobne nastawienie na boisku.
- Kiedy zobaczymy takie spotkanie w przypadku naszych zawodników? To robi Kamil Glik, który jak idzie jeden na jeden, to jest jak wściekły pies. Albo trafi w piłkę, albo zabiera ze sobą rywala. Gra na pograniczu faulu, ale tak się dzisiaj gra na świecie. A my gramy, żeby nie popełnić błędu. Ja nie miałbym problemu, gdyby Bednarek popełnił błąd, ale gdybym widział, że próbuje iść w te pojedynki. Ja czy najlepsi obrońcy popełniali błędy, ale idź i próbuj to robić. To jest gra na alibi - skwitował ekspert Polsatu Sport.
Cała wypowiedź w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl