Francuzi znaleźli nowego trenera. Wielkie nazwisko w miejsce Bernardo Rezende!
Po niespodziewanym rozstaniu legendarnego Bernardo Rezende z reprezentacją Francji w siatkówce przez chwilę spekulowano, że Trójkolorowych może znów objąć Laurent Tillie, który poprowadził ich do mistrzostwa olimpijskiego. Szkoleniowiec szybko jednak zdementował te pogłoski. Już wiadomo, kto zastąpi Rezende. To wielkie, siatkarskie nazwisko.
Andrea Giani będzie nowym trenerem reprezentacji Francji w siatkówce. Jeszcze w styczniu jeden z największych włoskich siatkarzy, od lat wzięty i już utytułowany trener, przedłużył umowę z niemiecką federacją. Z kadrą naszych zachodnich sąsiadów Giani zdobył w 2017 roku wicemistrzostwo Europy. Wcześniej uczynił to samo ze Słowenią (2015). Teraz dostaje drużynę, którą stać na wszystko - co pokazały igrzyska w Tokio.
Francuska federacja już ogłosiła, że zwiąże się z Gianim. Na rozwiązanie umowy zgodziła się "z bólem serca" federacja niemiecka.
"Z ciężkim sercem żegnamy Andreę Gianiego. Zadanie, które będzie miał do wykonania we Francji jest bardzo interesujące. Rozumiemy, że jest to dla niego wielka szansa. Jesteśmy bardzo wdzięczni Andrei za jego pracę dla niemieckiej siatkówki w ciągu ostatnich pięciu lat. Tytuł wicemistrza Europy w 2017 roku był wielkim wyczynem" - napisał dyrektor sportowy niemieckiej federacji Christian Dünnes.
To wielkie zadanie to oczywiście obrona tytułu mistrzów olimpijskich. Igrzyska w 2024 roku odbędą się w Paryżu - napisać, że Francuzi będą chcieli na nich dobrze wypaść, to nic napisać.
- Myśleliśmy o Andrei już wtedy, gdy szukaliśmy następcy dla Laurenta Tillie. Giani przez całą swoją karierę trenerską prowadzi najlepszych zawodników, wie jak z nimi pracować. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że podjął wyzwanie - cieszył się Eric Tanguy, prezes Francuskiej Federacji Piłki Siatkowej.
- Andrea wie, co to znaczy przygotować się do dużych międzynarodowych imprez - dodał Axelle Guiguet, dyrektor techniczny francuskiej federacji.
- To będzie wielka przyjemność i honor być nowym trenerem tej drużyny, panującego mistrza olimpijskiego, który ma potencjał, aby wygrać wszystkie turnieje, w których bierze udział. We Francji jest duża pula zawodników na najwyższym poziomie, którzy grają tylko w wielkich klubach. Będę miał komfort zarządzać tym kolektywem, powoływać odpowiednich zawodników w odpowiednim czasie, w zależności od rozgrywek. Naszym celem zawsze będzie wygrana. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu i selekcji zawodników, których zabiorę na igrzyska olimpijskie w Paryżu - powiedział szkoleniowiec.
Giani dalej będzie pracował w Modenie, z którą jest o krok od awansu do półfinału Super Lega. Jego obecna drużyna to plejada gwiazd światowej siatkówki. Tą najjaśniej świecącą jest Earvin N'Gapeth - lider reprezentacji Francji, MVP igrzysk olimpijskich. We Włoszech gra więcej niż połowa aktualnych mistrzów olimpijskich.
Giani to jeden z najwybitniejszych włoskich siatkarzy. Trzykrotny medalista olimpijski - srebro zdobywał w Atlancie (1996) i Atenach (2004). Brąz w Sydney (2000). Trzy razy był mistrzem świata, cztery razy mistrzem Europy, siedem razy wygrywał Ligę Światową. Zdobywał klubowe mistrzostwo Włoch (pięć razy z Parmą i Modeną). Całą masę innych trofeów - europejskich i światowych. W kadrze rozegrał 474 mecze w latach 1988-2005, co jest do dziś niepobitym rekordem. Jest członkiem Siatkarskiej Galerii Sław.
Przejdź na Polsatsport.pl