Premier League: Niepokojące wieści z Anglii. Jakub Moder zszedł z boiska z urazem
Podczas 31. kolejki Premier League, reprezentant Polski Jakub Moder zszedł z boiska utykając. Piłkarz Brighton & Hove Albion FC opuszczając plac gry łapał się za kolano. 22-latek nie był w stanie sam zejść z murawy. Ewentualna kontuzja nie powstała wskutek kontaktu z rywalem.
Splot feralnych zdarzeń miał miejsce podczas spotkania Brighton z Norwich. "Mewy" nie zdołały zwyciężyć "Kanarków" i musiały zadowolić się jedynie bezbramkowym podziałem punktów.
ZOBACZ TAKŻE: Andrij Szewczenko skrytykował wypowiedź prezydenta FIFA. "To nie jest konflikt"
Ten mecz od samego początku stał pod znakiem problemów. W 31. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Neal Maupay, który posłał piłkę wysoko ponad poprzeczkę bramki Tima Krula.
Nie był to jednak absolutnie największy problem zespołu. Podopieczni trenera Grahama Pottera nie potrafili poradzić sobie z gośćmi, więc na placu gry miał pojawić się Jakub Moder.
Sztab szkoleniowy Brighton uznał, że reprezentant Polski nie będzie musiał być eksploatowany już od pierwszych minut tego meczu. Być może, gdyby jego koledzy lepiej poradzili sobie w tym meczu, to były piłkarz Lecha Poznań w ogóle nie musiałby podnosić się z ławki.
Ostatecznie pomocnik na murawie pojawił się w 83. minucie spotkania, a zaledwie 5 minut później musiał zostać zmieniony. Wykluczyć można ingerencję innego zawodnika. Najprawdopodobniej naruszone zostało więzadło w kolanie. Piłkarz nie był w stanie opuścić boiska o własnych siłach. Został więc umieszczony na noszach.
Przejdź na Polsatsport.pl