Mario Stecher: Thomas Thurnbichler będzie trenerem polskich skoczków
Choć oficjalnie ciągle nie wiemy, kto będzie w przyszłym sezonie trenerem polskich skoczków, to nie brakuje głosów, że sprawa jest już przesądzona. Austriackie media zdradziły już nazwisko nowego selekcjonera.
W ostatnim czasie najczęściej w mediach przewijało się nazwisko Thomasa Thurnbichlera. Dlatego też słowa dyrektora sportowego ds. skoków i kombinacji norweskiej Mario Stechera nie mogą aż tak zaskakiwać. Zdaniem czterokrotnego medalisty olimpijskiego wszystko jest już jasne, a jego rodak w przyszłym sezonie będzie trenował polskich zawodników.
Zobacz także: Apoloniusz Tajner o wyborze nowego trenera polskich skoczków
Thurnbichler ostatnio był asystentem Andreasa Widhoelzla w reprezentacji Austrii.
- Thomas Thurnbichler poinformował mnie, że w następnym sezonie będzie głównym trenerem reprezentacji Polski. Jeszcze kilka dni temu zapewniał mnie, że pozostanie w sztabie. Nawet uścisnęliśmy sobie dłonie, dlatego ta decyzja jest dla mnie niespodziewana - wyznał Stecher.
Były kombinator zapewnił też, że Austria już niedługo ogłosi jego następcę.
Obecny sezon był nieudany dla polskich skoczków. Jedynym sukcesem był brązowy medal Dawida Kubackiego wywalczony na igrzyskach w Pekinie. W Pucharze Świata najwyżej sklasyfikowany został Piotr Żyła, który zajął 14. miejsce. Mimo niepowodzeń skoczkowie z Kamilem Stochem na czele deklarowali wolę dalszej współpracy z Michalem Doleżalem, jednak PZN podjął inną decyzję.
- Już pod koniec stycznia zaczęliśmy analizować sytuację. Tutaj nie chodzi o trenera Doleżala. Chodzi o sam system przygotowania, który od sześciu lat nie był zmieniany - stwierdził Apoloniusz Tajner w rozmowie z Polsatsport.pl.
Przejdź na Polsatsport.pl