Liga Mistrzów: Liverpool wygrał w Lizbonie. Trudna sytuacja Benfiki przed rewanżem
Benfica - Liverpool 1:3. Skrót meczu
Benfica - Liverpool 0:1. Gol Ibrahimy Konate
Benfica - Liverpool 0:2. Gol Sadio Mane
Benfica - Liverpool 1:2. Gol Darwina Nuneza
Benfica - Liverpool 1:3. Gol Luisa Diaza
Benfica Lizbona udowadniała już w tej edycji Ligi Mistrzów, że potrafi sprawić trudności największym klubom na świecie. Ewentualne wyeliminowanie w dwumeczu Liverpoolu byłoby nie lada niespodzianką, jednak pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe pokazało, że mimo dobrej drugiej połowy, to drużyna z Anglii jedną nogą wkroczyła w szeregi półfinalistów.
Przed pierwszym gwizdkiem niewiele wskazywało na to, że będzie to spotkanie jednostronne. Benfica w obecnym sezonie sprawiała już niespodzianki, za jaką uznano między innymi wyeliminowanie Ajaksu Amsterdam, więc wielu twierdziło, że w starciu z Liverpoolem, zawodnicy ze stolicy Portugalii wcale nie są na straconej pozycji.
ZOBACZ TAKŻE: Startuje Copa Libertadores 2022 z transmisją w Polsacie Sport!
Pierwsza połowa to absolutna dominacja przyjezdnych. Zawodnicy Liverpoolu oddali 11 strzałów w kierunku bramki strzeżonej przez Odisseasa Vlachodimosa i choć mogli prowadzić jeszcze wyżej, po trafieniu głową Ibrahima Konate z 17. minuty i wykończeniu zespołowej akcji przez Sadio Mane z 34. minuty, schodzili na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem. Jedyna dobra okazja gospodarzy w pierwszej połowie to strzał Evertona z ostrego kąta, który minął bramkę The Reds w bezpiecznej dla Alissona odległości.
Druga połowa wyglądała zupełnie inaczej. Od początku do ataków ruszyli gospodarze, którzy po szybko strzelonej bramce Darwina Nuneza złapali kontakt z Liverpoolem. Podopieczni Jurgena Kloppa zaczęli grać ostrożniej, skupiając się głównie na obronie jednobramkowej przewagi. Benfica "biła głową w mur", a Liverpool w 88. minucie wykorzystał jedną z nielicznych szans w drugiej odsłonie. Luiz Diaz wykorzystał podanie Naby Keity i podwyższył prowadzenie The Reds. Ostatecznie, Liverpool z dwubramkową zaliczką przed rewanżem, jedną nogą zameldował się w gronie półfinalistów.
Benfica Lizbona - Liverpool FC 1:3 (0:2)
Bramki: Nunez 49 - Konate 17, Mane 34, Diaz 87
Benfica Lizbona: Odisseas Vlachodimos - Gilberto, Nicolas Otamendi, Jan Vertonghen, Alex Grimaldo - Rafa Silva, Julian Weigl, Adel Taarabt (70. Soualiho Meite), Everton (82. Roman Jaremczuk) - Goncalo Ramos (86. Joao Mario), Darwin Nunez
Liverpool FC: Alisson Becker - Trent Alexander-Arnold (89. Joe Gomez), Ibrahima Konate, Virgil van Dijk, Andrew Robertson - Naby Keita (89. James Milner), Fabinho, Thiago Alcantara (61. Jordan Henderson) - Mohamed Salah (61. Diogo Jota), Sadio Mane (61. Roberto Firmino), Luis Diaz
Przejdź na Polsatsport.pl