NHL: Skuteczny pościg "Panter"
Dużo emocji zapewnili swoim kibicom hokeiści Florida Panthers, którzy we wtorkowym meczu ligi NHL pokonali po dogrywce Toronto Maple Leafs 7:6, chociaż w połowie drugiej kwarty przegrywali już 1:5.
Rozstrzygającą bramkę w trzeciej minucie doliczonego czasu gry zdobył Jonathan Huberdeau, który także wcześniej wpisał się na listę strzelców, a ponadto miał trzy asysty.
ZOBACZ TAKŻE: Jaromir Jagr: Mój sukces to w 90 procentach efekt ciężkiej pracy
Gdy na początku drugiej tercji goście z Toronto w półtorej minuty zdobyli trzy gole, a po chwili dołożyli kolejnego, wydawało się, że "Panter" nic nie uchroni przed porażką. Tymczasem gospodarze ruszyli do odrabiania strat i w trzeciej tercji objęli prowadzenie 6:5. Wprawdzie w końcówce John Tavares doprowadził do dogrywki, ale w niej górą byli już miejscowi.
Drużyna z Florydy prowadzi w Atlantic Division i już wcześniej zapewniła sobie udział w play off. Maple Leafs plasują się w tabeli tuż za wtorkowymi rywalami i są bardzo bliscy awansu.
Jako drugi w lidze miejsce w play off wywalczył zespół Colorado Avalanche, dzięki wyjazdowemu zwycięstwu z Pittsburgh Penguins 6:4. Sztuka ta udała im się po raz piąty z rzędu. "Lawiny" zostały jednocześnie pierwszą drużyną w tym sezonie z 50 wygranymi. Dwa gole dla Avalanche zdobył Nathan MacKinnon i ma na koncie już 24 trafień.
Penguins mają słabą końcówkę sezonu zasadniczego, przegrali pięć z siedmiu ostatnich meczów, ale i tak mogą się czuć już niemal pewni awansu do play off.
Przejdź na Polsatsport.pl