PlusLiga: PGE Skra wyrównała stan rywalizacji z Indykpolem AZS

Siatkówka
PlusLiga: PGE Skra wyrównała stan rywalizacji z Indykpolem AZS
Fot. PAP

Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów 21:25, 13:25, 23:25 w drugim meczu play off o miejsca 1-8. MVP Aleksandar Atanasijević. Bełchatowianie wyrównali stan rywalizacji na 1-1 i potrzebny będzie trzeci, decydujący mecz na boisku PGE Skry. Rozegrany on zostanie we wtorek.

Co prawda PGE Skra przegrała pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe, ale wciąż chce awansować do najlepszej czwórki zespołów PlusLigi. Dla olsztynian awans do czołowej czwórki byłby nawiązaniem do najlepszych lat siatkówki w tym mieście. Jednak muszę jeszcze poczekać na realizację tego celu.

 

- Zawsze gramy pod jakąś presją. Chcemy po prostu wyjść na boisko, zwyciężyć i wrócić na trzeci mecz do Bełchatowa - mówił przed spotkaniem Grzegorz Łomacz, kapitan PGE Skry.

 

ZOBACZ TAKŻE: Nowakowski o zakończeniu kariery reprezentacyjnej: Będzie trochę żal

 

Od pierwszych piłek pierwszego seta on i jego koledzy prezentowali spokojną i pewną grę. Mogło imponować przyjęcie wielokrotnych mistrzów Polski. Do stanu 11:11 gospodarze dotrzymywali kroku. Teraz goście zdobyli w serii trzy punkty i był to początka końca olsztynian w tym fragmencie meczu. Jeszcze zapunktował DeFalco, ale PGE Skra powiększała przewagę. Imponował m.in. Mateusz Bieniek, po którego asie było 15:19. Ten zawodnik zakończył seta skutecznym atakiem.

 

Mateusz Bieniek popisywał się skutecznymi akcjami w samej końcówce drugiego seta, w którym olsztynianie zostali wręcz zdeklasowani. W połowie partii gospodarze przegrywali 8:16. Byli gorsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Momentami nasuwało się pytanie jakim sposobem Indykpol AZS wygrał pierwsze spotkanie.

 

Olsztynianie jednak walczyli. W trzecim secie trafili na słabszy moment PGE Skry i wykorzystywali swój dobry blok (7:10). Trener Kovac poprosił o czas, a gdy na zagrywkę wszedł Aleksandar Atanasijević, zrobił się remis! (13:13). Kolejne akcje to wyrównana gra, która trwała do końca seta. W ostatniej akcji Milad Ebadipour wykorzystał kontrę i efektownie zakończył spotkanie.

 

Drugi mecz ćwierćfinałowy: Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów 0:3 (21:25, 13:25, 23:25).

 

Stan rywalizacji play off (do dwóch zwycięstw) 1-1. Trzeci, decydujący mecz we wtorek w Bełchatowie.

 

Indykpol AZS Olsztyn: Robbert Andringa, Taylor Averill, Karol Butryn, Torey Defalco, Jan Firlej, Mateusz Poręba - Jędrzej Gruszczyński (libero) - Redi Bakiri, Jakub Ciunajtis (libero), Szymon Jakubiszak, Jan Król.

 

PGE Skra Bełchatów: Aleksandar Atanasijevic, Mateusz Bieniek, Milad Ebadipour, Karol Kłos, Dick Kooy, Grzegorz Łomacz - Kacper Piechocki (libero) - Mikołaj Sawicki, Damian Schulz.

 

mtu, plusliga.pl
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie