To pewne! FIFA pracuje nad rewolucyjną zmianą. Pierwsze przymiarki już na MŚ w Katarze
O tym, że FIFA planuje wydłużyć czas gry meczu piłkarskiego informowaliśmy już kilka tygodni temu. Informacje, że do rewolucji miałoby już dojść w trakcie tegorocznego mundialu w Katarze, zostały szybko zdementowane. Ale prace nad nowym przepisem trwają...
Potwierdził to były znany sędzia piłkarski Pierluigi Collina, który cytowany przez włoskie media zaznacza, że może dojść do wielkich zmian w świecie futbolu.
- Jestem członkiem Międzynarodowego Związku Piłkarskiego (IFAB), który jest odpowiedzialny za przepisy do gry w piłkę nożną. Jeden z nich, który został poddany dyskusji dotyczy jednakowego trwania wszystkich spotkań - zaznaczył Collina.
ZOBACZ TAKŻE: Czy tu już otwarty konflikt? "Robert Lewandowski krytykuje pracę trenera Bayernu"
A to oznacza, że FIFA pragnie, aby wszystkie mecze trwały mniej więcej tyle samo czasu. Chodzi o tzw. efektywny czas gry, czyli moment, w którym nie ma przerw w grze związanych np. z celebracją gola, wideoweryfikacją VAR, zmianami, kontuzją lub grą na czas.
- Jeżeli spojrzysz na statystyki, to wyjdzie na to, że w jednym meczu drużyny grają tak naprawdę 52 minuty, inne 43 minuty, a jeszcze inne 58 minut. To bardzo duża dysproporcja. Inna sprawa to taka, że kibic kupuje bilet, idzie na stadion lub wykupuje Pay per View, aby zobaczyć 90 minut futbolu, ale widzi w rzeczywistości połowę tego. A to oznacza, że połowa kwoty za bilet jest wydana za nic - wyjaśnił Collina.
Były legendarny arbiter zaznacza, że wiele lat temu FIFA postanowiła zlikwidować przepis o tym, że bramkarze mogą łapać podania od swoich zawodników. Dzięki temu gra stała się bardziej dynamiczna, a wielu kibiców na początku również sugerowało, że futbol już nigdy nie będzie taki sam. Kolejna rewolucja zdaniem Włocha może przynieść podobne korzyści.
- Optymalny czas efektywnej gry to 60 minut. Może on być dłuższy, to zależy od zespołów. Na najbliższym mundialu sędziowie będą wyczuleni na tym punkcie. Jeżeli celebracja gola trwa półtorej minuty, a w połowie padną trzy bramki, to daje nam prawie pięć minut straty czasu, o której nikt nie mówi - skwitował Collina.
Można zatem spodziewać się, że arbitrzy na mundialu w Katarze będą doliczać sporo czasu do podstawowych 90 minut.
Na razie nie jest powiedziane, co FIFA, a konkretnie IFAB zamierza zrobić, aby wydłużyć efektywny czas gry. Mówi się m.in. o obligatoryjnym doliczaniu co najmniej 10 minut do podstawowego czasu gry lub zatrzymywaniu zegara, jak np. w koszykówce lub w piłce ręcznej.
Przejdź na Polsatsport.pl