Tyson Fury zakończył karierę

Sporty walki

Jak zapowiedział, tak zrobił. Tyson Fury ogłosił zakończenie kariery po sobotniej walce z Dillianem Whytem.

Przypomnijmy - jakiś czas temu Fury zapowiedział, że pojedynek z Whytem będzie ostatnim w jego karierze. Choć niektórzy kibice nie do końca wierzyli w deklaracje angielskiego pięściarza, ten faktycznie ogłosił zakończenie kariery po wygranej walce z rodakiem. Fury znokautował Whyte'a w szóstej rundzie.

 


Po pojedynku Fury przyznał, że obiecał swojej żonie Paris, że zakończy karierę. Miał to zrobić już po trzecim starciu z Deontayem Wilderem, jednak - jak powiedział - był winny kibicom powrót i walkę w Anglii. Chwilę po deklaracji pięściarz dodał, że... może stoczyć kolejny pojedynek z Francisem Ngannou, mistrzem UFC w wadze ciężkiej.

 

 

33-letni "Król Cyganów" zdobył tak naprawdę wszystko, co dało się zdobyć podczas zawodowej kariery pięściarskiej. Pochodzący z Manchesteru zawodnik sięgnął po mistrzowskie pasy w wadze ciężkiej organizacji WBO, WBC, IBO, IBF i WBA. W listopadzie 2015 roku pokonał Władimira Kliczkę, a następnie rozprawił się między innymi dwukrotnie z Wilderem. Jedna z trzech walk Anglika i Amerykanina zakończyła się remisem.

BS, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie