Robert Lewandowski jednak nie trafi do Barcelony? "Duma Katalonii" ma inny cel transferowy
Jak informuje "Daily Mirror", głównym celem transferowym Barcelony w letnim okienku nie jest Robert Lewandowski. Oczywiście, drużyna z Hiszpanii jest zainteresowana zakontraktowaniem Polaka, jednak najbardziej ma jej zależeć na pozyskaniu Mohameda Salaha z Liverpoolu.
Kontrakt Mohameda Salaha w Liverpoolu, podobnie jak Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium, obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Egipcjanin nie zdecydował się jeszcze na przedłużenie kontraktu, ale właściciele Liverpoolu są w stanie wyłożyć dodatkowe pieniądze, aby zatrzymać u siebie gwiazdę drużyny. Salah miałby zarabiać w granicach 400 tysięcy funtów tygodniowo.
ZOBACZ TAKŻE: Polski arbiter sędzią głównym półfinału Ligi Mistrzów. Po raz pierwszy w historii!
Do niedawna wydawało się, że FC Barcelona nie będzie w stanie latem przeprowadzić żadnych transferów ze względu na problemy finansowe. "Duma Katalonii" podpisała jednak umowę z platformą muzyczną Spotify, na mocy której do klubowej kasy wpłynie 236 milionów funtów, a nazwa stadionu zostanie zmieniona na Spotify Camp Nou.
Sam wykup Salaha w związku ze względnie niebawem kończącą się umową z Liverpoolem nie byłby pewnie problemem. Problemem jednak mogą być wymagania płacowe Egipcjanina, który pod tym względem nie należy do najtańszych zawodników.
W kręgu zainteresowań Barcelony nadal pozostaje Robert Lewandowski, jednak dyrektor sportowy Bayernu Monachium wykluczył możliwość zmiany barw klubowych przez Polaka przed zakończeniem kontraktu.
Jeśli Barcelonie nie uda się sięgnąć po Salaha, a transfer Lewandowskiego nie dojdzie do skutku, to drużyna z Hiszpanii będzie chciała zakontraktować młodego, skutecznego napastnika Benfiki Lizbona - Darwina Nuneza.
Przejdź na Polsatsport.pl